Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "katy sily", znaleziono 2

Spryt­ne to było, żeby po­wią­zać się z za­klę­ciem. Zabić i prze­jąć moc śmier­ci można tylko w wy­pad­ku tych, z któ­ry­mi jest się po­wią­za­nym. Mogła uczy­nić z nich ko­chan­ki albo sama je tor­tu­ro­wać. Ale za­dzia­ła­ło też to, że one tor­tu­ro­wa­ły ją, bo mi­łość i ból nas wiąże. A cho­dzi o po­łą­cze­nie. Nie ko­cha­ła ich, lecz one zwią­za­ły się z nią, spra­wia­jąc jej ból. Po­mię­dzy katem a ofia­rą na­wią­zu­je się silne po­łą­cze­nie. To pięk­ne.
Klara nie krzyczała. Mówiła cicho, trzymając winowajcę za ucho. Nie ściskała mocno, nie ciągnęła, tylko trzymała miękki, ciepły płatek ucha swoimi zimnymi palcami, lecz chłopak zaczynał się trząść. Leciały mu z oczu łzy jak groch. Płakał bezgłośnie, bo Klara nie cierpiała dudlenia.
Winowajca musiał iść do czerwonego domku. Wtedy Klara pozwalała mężczyźnie pić alkohol. Od sińców i opuchlizny gorsze było co innego. To było gorsze od izolatki i głodu.
Mężczyzna tego potrzebował. Był jak dzikie zwierzę na małym wybiegu. Trzeba było go poskramiać batem i rzucać mięso.
Kiedyś zapytał, czy dziewczynki też są zepsute. Pięćdziesięcioletni, duży i silny, o ryżawych włosach. Uśmiechał się krzywo. Jego żona zmarła, dorosłe dzieci wyjechały za granicę. Nie wrócą. Nieogolony.
Czuła od niego alkohol.
– Czego chcesz?
– Pani wie.
Patrzył na Klarę. Nie spuszczał oczu.
– Najstarsza jest do rzeczy.
Klara się go nie bała. Będzie utemperowany. Najpierw ona zrobi porządek z Magdą.
Czytaj dalej
© 2007 - 2025 nakanapie.pl