Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "kite nad pewne", znaleziono 2

Wiewiórka znieruchomiała na krótki moment, po czym nagle zerwała się jak oparzona na równe łapki i podskoczyła na gałęzi.
- Skąd przyszło ci do głowy, że jestem wie-wiór-ką?!
- Jak to skąd?- wymamrotała niepewnym głosem Maja.- Przecież widzę...
- Co widzisz mała ignorantko?- (...) Jaki to kolor?
-Rudy- szepnęła Maja.
-Właśnie! A to? Co to jest? (...)
-Ogon.
-Właśnie! A kto ma rude futro i taką piękną, rudą kitę?
- Wiewiórka?- zaryzykowała Maja.
- Nie! Ty nie masz o niczym pojęcia!
- Kim jesteś w takim razie? (...)
- Jestem lisem! To znaczy lisicą. Li-si-cą. Dla znajomych Foksi.
- A może to grzmot w górach? - zapytał Lisia Kita... to znaczy Christopher.
- To prawda, Kito, dziś rano tam w górach się dzieje - rzucił z radosnym podziwem Dziwny Bizon. - Takie głębokie dni, dni trawiaste, jak ten, nie przychodzą łatwo. Prawdziwy cud, że góry się nie rozpadną, kiedy wielcy prorocy tam się tak głośno modlą i tak zawzięcie biorą za bary. Ale jak zapisano na pewnej mądrej skórze, musimy zabiegać o własne zbawienie z bojaźnią i grzmotem.
- A nie "z bojaźnią i drżeniem"? - zapytał Christopher, rozwalony na beli szmat, jakby żywej.
- Nie, Lisia Kito, nie! - warknął Dziwny Bizon. - Tak się mówi podczas dni słomianych, czyli nie tutaj i nie teraz. U Kajutów w ich cieniopismach jest "z bojaźnią i chichotem", ale też u nich słowa na chichot i grzmot brzmią prawie tak samo. U Kiowów na ich skórach antylop jest "trzęsąc się ze strachu i ze śmiechu". I to mi się podoba. Szkoda, że ja nie umiem się tak modlić i tak się zmagać, jak ci wielcy. Też bym wtedy został prorokiem na górze i przynosiłbym światu więcej dni trawiastych. No, i jadłoszynowych dni też.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl