Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lato mamy z nagle", znaleziono 9

Przypadek nie istnieje. Ta prosta reguła, w połączeniu z wieloma ostatnimi wydarzeniami, wydawała się teraz dominującą zasadą, której nie wolno było nagle odrzucić. Przede wszystkim dlatego, że się potwierdziła.
Nagie fakty przypadku Anny O są stosunkowo nieskomplikowane. Przypuszczam, że właśnie dlatego jej sprawa utkwiła w pamięci ogółu. W ich surowej prostocie jest coś szokującego.
-Serdecznie im współczuje- odparł współczująco James- Po co tyle śmierci?
Cordelia odłożyła książkę.
- Pewnie dlatego, że Lucie nie wie, co się dzieje po pocałunkach.
-Całkiem sporo- odpowiedział z roztargnieniem James i nagle w pokoju zrobiło się duszno.
[...] każde dziecko w pewnym wieku chce naprawić świat prostymi rozkazami. Dziecko władcy też. Tylko że ono musi nauczyć się rozumieć, iż każdy rozkaz może wywoływać skutki, o których nikt nie wiedział, albo być wykonywany na opak. I że nie ma takich edyktów, po których słońce nagle zgaśnie lub rzeka zatrzyma się w biegu. Dlatego nie wolno wydawać podobnych rozkazów.
Problemy, które nas dotyczą czy też które sami sobie stwarzamy, są paradoksalnie problemami właśnie dlatego, że ich fundamentem jest to, co jesteśmy w stanie utracić, co da nam się odebrać. To pieniądze, pozycja, rola społeczna lub nasze oczekiwania wobec wszystkich poprzednich. Kiedy oddzielamy się od zewnętrznego, kiedy milknie świat naszych oczekiwań, kiedy nieruchomieją myśli, a wraz z nimi emocje, nagle problemy zaczynają tracić na znaczeniu.
Nagle uświadomiła sobie, że najprawdopodobniej leży w grobie, dlatego jest tak ciemno i cicho… Ale czy to możliwe? Jeśli była w trumnie i żyła, to powinna przynajmniej coś czuć, choćby ból… Nie czuła kompletnie nic, nie słyszała bicia swojego serca, nie oddychała. Chyba nie… Ale jeśli nie żyła, to czy jej dusza nie powinna opuścić jej ciała? Zawsze myślała, że dusza opuszcza ciało w chwili śmierci. A może to jest miejsce, w którym dusze pokutują za grzechy popełnione za życia? Ale czy ona była aż tak zła, że tak długo tu jest, i ile jeszcze tu będzie? Zawsze sądziła, że jest dobrym człowiekiem. Zaraz zwariuje.
„Duzi” chłopcy często – choć nie zawsze – tym różnią się od małych chłopców, że podczas zabawy miewają wyrzuty sumienia. Ja miałem. Widzę siebie martwego i cierpię nie dlatego, że wszystko tak nagle się skończyło i już mnie nie ma. Cierpię, bo widzę, że byłoby tysiąc razy lepiej – dla mnie i dla wszystkich – gdybym nigdy się nie narodził. Dobro jest takie niepraktyczne. A ja byłem niepraktyczny. Czasami jest wręcz wstydliwe, jak nagość. Większość ludzi wstydzi się bycia dobrymi. Dlaczego nie zostałem ateistą? Jak mogłeś/mogłaś przeczytać, z wielu powodów. Który był najważniejszy? – zwykła miłość do wyjątkowej kobiety. Wszystko inne było wtórne.
Zdrowi ludzie nigdy nie zrozumieją piekła choroby. Być może dlatego depresja tak często kojarzy się z egoizmem i lenistwem. Jest to jedna z chorób trudna do zrozumienia przez otoczenie. Człowiek w chorobie nie dostrzega nic poza swoim egzystencjalnym bólem, który całkowicie go absorbuje. Atak choroby przychodzącej nagle, nieoczekiwanie, nawracajacej i przewlekłej odbiera nadzieje oraz chęć życia. Prawdę mówiąc czasami ciężko być przeziebionym, gdy mieszka się samemu i nie ma kto zaparzyć i podać cieplej herbaty, wykupić leków, zaopiekować się, przykryć kocem. Bezradność to drugie imię choroby. Co zrobić, gdy to "przeziebienie" trwa kilka tygodni? Kilka miesięcy? Kilka lat?
Żeby zrozumieć, dlaczego krasnoludy i trolle tak się nie lubią, należy się cofnąć daleko w mroki historii. Można ich porównać do kredy i sera. To bardzo dobre porównanie -jedno jest organiczne, drugie nie, ale też trochę pachnie serem. Krasnoludy żyją z tego, że rozbijają kamienie zawierające cenne minerały, a oparte na krzemie formy życia, znane jako trolle, to w zasadzie kamienie zawierające cenne minerały. W warunkach naturalnych godziny dnia spędzają w uśpieniu, nieruchomo - a nie tak powinien się zachowywać kamień zawierający cenne minerały, kiedy w pobliżu są krasnoludy. Krasnoludy zaś nienawidzą trolli, ponieważ kiedy już się znajdzie interesującą żyłę cennego minerału, nie chciałoby się, żeby kamień nagle wstawał i wyrywał komuś rękę tylko dlatego, że ten ktoś akurat walnął go kilofem w ucho.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl