Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "leah mi to ze o", znaleziono 19

Możesz wierzyć w duchy i życie po śmierci, a nawet w piekło i niebo, ale jesli idzie o ten świat, nie bądź idiotą. Możesz mi mówić, że wiara pomaga ci przetrwać dzień, ale kiedy przechodzisz przez ulicę, to patrzysz uważnie w obie strony.
Nie umiem prowadzić zdawkowej rozmowy. Myślisz, że rozmawiacie na jakiś temat, i albo tak jest, co jest nieslychaie nudne, albo tak nie jest, bo chodzi wyłącznie o podtekst, do którego potrzebujesz dekodera.
Problem polega na tym, że jeśli nie mogę ci ufać, to nie mogę zaufać twojemu zapewnieniu, że mogę ci ufać.
To anarchista. Dla niego liczy się jedynie, aby każdy miał prawo zgarnąć dla siebie wszystko, co tylko zechce i kiedy zechce.
Z pewnością przeczy to wszystkiemu, czego się nauczyliście, ale dobro i zło istnieją. Sam fakt, że nie znacie odpowiedzi, a może nawet, że nigdy nie będziecie jej znali, nie czyni z waszych odpowiedzi prawdy, ani nawet półprawdy. W istocie wszystko jest prostsze. Jesteście w oczywistym błędzie.
- Romanse powiadasz? Jestem zaskoczony, że podobają ci się takie głupoty.
- Romanse to nie głupoty. Dają ludziom radość i nadzieję w formie pięknej opowieści. Cóż może być lepszego?
Po przedwojennych magazynach lodu na Czerniakowie zostały tylko betonowe ściany. Skąd pracownicy Ambasady Rosji iedzieli o tym miejscu, Wiktor wolał się nawet nie zastanawiać. Okolica była na tyle mroczna i podejrzana, że przeciskając się w kierunku ruin, powoli zaczął żegnać się z życiem. Tak na wszelki wypadek. Czy nie przeholowałem? Wejść na bezczelnego do domu ambasadora z taką ofertą? Chyba mnie do reszty porąbało.
Przed wojną na tych terenach funkcjonowała farma Wojciecha Zatwarnickiego. Było to obszerne, dziewięćdziesięciohektarowe eksperymentalne gospodarstwo, w którym postawiono cztery wielkie szklarnie z setkami inspektów i dwudziestoma tysiącami krzaków pomidorowych. Gospodarstwo zaopatrywało nie tylko Warszawę, ale i całą Polskę w wysokiej jakości cebulę, szparagi, chrzan, pomidory, karczochy, pieczarki czy wspaniałe mleko. Zatwarnicki sprowadził kilkunastu wybitnych europejskich instruktorów, specjalizujących się w uprawie chrzanu, pomidorów czy hodowli krów. Podczas okupacji Niemcy zgodzili się na zorganizowanie na terenie gospodarstwa kibucu. Ale tylko nieliczni Żydzi, którzy pracowali na czerniakowskiej farmie chalucowej pod kierownictwem dzielnej i pracowitej Leah Perlstein, przetrwali wojnę. Kibuc na Czerniakowie był w latach okupacji czymś wyjątkowym – jedynym poza Gettem miejscem na terenie Warszawy, w którym mogli przebywać Żydzi. I co istotne, mogli czuć się tu swobodnie, bawić się, śpiewać, konspirować i przechowywać prasę czy broń.
LEAN OVER THE BOWL
AND THEN TAKE A DIVE.
ALL OF YOU ARE DEAD.
I AM ALIVE.
Wojna to pokój.
Wolność to niewola.
Ignorancja to siła.
Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z niego wynika reszta.
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
Celem władzy jest władza.
Przestrzegając błahych praw, można łamać wielkie.
Jak niewiele potrzeba, by ogrzać ludzkie serce.
Wcale nie jestem silniejsza od innych. Po prostu nie mogę sobie pozwolić na bycie słabą.
Zapewnienie sobie bezpieczeństwa to żadne tchórzostwo! Tak samo jak wola życia i przetrwania. To prawo przynależne nam wszystkim od urodzenia. Prawdziwym tchórzostwem byłoby nie domagać się tego prawa i go nie bronić.
Pewien starszy mężczyzna powiedział mi dzisiaj, że naszym obowiązkiem jest dać świadectwo. I miał rację. Ale to będzie możliwe tylko wtedy, jeśli przeżyjemy.
In the last few months, perhaps because he has had no one to speak to -- or at least no interlocutor who can respond with actual out-loud speech -- he has learned how to let different parts of his mind and heart speak within him as if they were different souls with their own arguments.
In his twenties, John Bridgens most identified with Hamlet. The strangely aging Prince of Denmark—Bridgens was quite sure that the boy Hamlet had magically aged over a few theatrical weeks to a man who was, at the very least, in his thirties by Act V—had been suspended between thought and deed, between motive and action, frozen by a consciousness so astute and unrelenting that it made him think about everything, even thought itself.
In his twenties, John Bridgens most identified with Hamlet. The strangely aging Prince of Denmark—Bridgens was quite sure that the boy Hamlet had magically aged over a few theatrical weeks to a man who was, at the very least, in his thirties by Act V—had been suspended between thought and deed, between motive and action, frozen by a consciousness so astute and unrelenting that it made him think about everything, even thought itself.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl