Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecz daniel", znaleziono 193

Miłość potrafi przyjmować różne oblicza; zdarza się, że obdarowujemy nią nie tylko jedną osobę.
...otaczaj się ludźmi, którzy zostawiają w twoim życiu ślady, a nie blizny.
- Nie podoba mi się ten gliniarz. Wyglada mi na takiego, który nie potrafi znaleźć dziwki w burdelu, a co dopiero mordercę.
Liczba głupstw, które dokonuje się z rozsądku, jest daleko większa od tych, które czyni się rzeczywiście z głupoty.
Myśli pan, że można wziąć na swoje barki cudzą zbrodnię?! Los lubi wyrównywać rachunki.
_Danusiu, powiedz mi, gdzie w tym roku wybieracie się na wakacje? -Po sprawdzeniu naszego konta stwierdziliśmy, że nie jesteśmy zmęczeni i zostajemy w Krakowie.
Dzięki kwarantannie dowiedziałem się, że mam dużo mniej siwych włosów niż ona.
Sam wiesz, jak to jest: albo twoja żona ma rację, albo ty nie masz racji.
Ja też jestem szczęściarą, bo mam męża szczęściarza.
Kiedy facet skończy czterdziestkę, powinien oglądać się nie za długimi nogami i ładnym biustem, tylko za białym fartuchem z pielęgniarką w środku, bo w razie zawału lub udaru będzie miał go kto ratować. Z braku pielęgniarki rehabilitantka też może być. No i rehabilitantka ma jeszcze jedną wielką zaletę: za darmo będzie masować mu plecy.
Tutaj śmierć była częścią życia. Była obecna w całkowicie inny sposób niż w jej kraju, gdzie zwykle przychodziła niespodziewanie. Jakby ludzie nie zdawali sobie sprawy z tego, że pewnego dnia bal się skończy. Wiele istnień ludzkich i wiele śmierci. Taka była Afryka. W Danii było przeciwnie. Ludzie nie żyli naprawdę. A śmierć oficjalnie nie istniała. Jeden dzień przechodził w drugi, niemal niezauważalnie.
Jedną z doskonałych karier pragniemy przybliżyć Czytelnikowi, gdyż jest to wzorzec doskonały, jak z hostessy można zostać przedstawicielem narodu, a przy tym uchodzić za kompetentnego i mądrego człowieka. Karier, które rozbłysły, a swoim światłem przysłoniły masę uczynków i działań, które opłaciły się wszystkim, którzy w okolicy coś zaczęli posiadać. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich. Duża część potrafiła wykorzystać okres przemian i samodzielnie dorobić się majątku. To jednak przypadki bardzo odosobnione. Ofelia Tasiemiec, na którą znajomi mówili Ofcia, a wielbiciele Nana, prowadziła w latach osiemdziesiątych XX wieku GS w lokalnym Kurtowie. Zanim jednak tam trafiła, udzielała się w lokalnych koszarach, jako dance makabra nocnych parkietów. Znana też bardziej wtajemniczonym, jako „Wystrzałowa Lodzia” czy „Pupcia Żyleta”. Tam królowała bez przerwy przez dwie dekady.
W tym miejscu wypada przypomnieć, że psychoanaliza w jej rozmaitych odmianach i wersjach – nadal pozostaje w polskiej nauce o literaturze – mimo niestrudzonych wysiłków pojedynczych badaczy na przykład Danuty Danek, Pawła Dybla czy Czesława Dziekanowskiego – niedostatecznie wyzyskanym sposobem myślenia o literaturze, a przecież wielce przydatnym w dociekaniach nad twórczością artystyczną różnych epok. W stosunku do tego, z czym spotykamy się w nauce światowej – w Polsce jest to zaniedbanie ewidentne. Psychoanalityczna interpretacja, różni się zasadniczo od sposobów analizowania i „badawczego czytania” tekstów literackich powszechnie stosowanych w polskim literaturoznawstwie. Jednak rację bytu tej lektury uzasadnia m.in. podstawowy wyróżnik, którym jest - najogólniej rzecz całą ujmując- wskazanie na głębsze, „ukryte” znaczenie interpretowanych tekstów, dotarcie do ich prawdy, która jest z istoty niedostępna autorom stosującym inne niż psychoanalitycy metody interpretacji. Oddziaływanie teorii Freuda i jego następców na polskie literaturoznawstwo i literaturę międzywojenną - wbrew dotychczas panującym u nas opiniom - było nie tylko bardzo różnorodne, ale wiązało się często z bardzo oryginalnymi i nowatorskimi odczytaniami klasycznych i współczesnych utworów literackich.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl