“Zawsze się obawiał, że ktoś go rozpozna. Anonimowość wydawała mu się czymś nowym.”
“Lizzie wychowała się w świecie nieświadomym istnienia czarnych, chyba że byli to czarni służący albo czarni noszący kije golfowe w country clubie, do którego należeli jej rodzice.”
“Czy można zacząć od nowa bez porzucenia wszystkiego?”
“Panie, których zakrzywione paznokcie ozdobione były misternymi malunkami zarezerwowanymi zwykle dla desek surfingowych o wartości muzealnej, słuchały go z ledwie tłumioną wesołością.”
“Spojrzała na mnie i zarumieniła się. Rumieniec wyglądał na niej naprawdę dobrze. Oczywiście tak samo wyglądała by zupa, błoto czy wosk z ucha słonia. Megan mająca zły dzień przyćmiewała wszystkie inne dziewczyny, które znalem.”
“Grałyśmy na rzecz różnorodności, demokracji, tolerancji. Grałyśmy, by pokazać, że możemy się różnić i szanować jednocześnie. Grałyśmy z myślą o równych prawach, równej płacy i dla chwały kobiecego sportu. Grałyśmy, by udowodnić, że można wygrywać, nie depcząc nikogo po drodze; że można wygrywać i pomagać sobie nawzajem.”
“- Synu - powiedział dziadek legwan - nigdy nie wierz człowiekowi. Bacz, jak oni zabijają się nawzajem. Widziałeś kiedy legwana, który mordowałby drugiego legwana? Widziałeś tygrysa mordującego drugiego tygrysa? Widziałeś lwa mordującego drugiego lwa? Walczą między sobą o pożywienie lub o samicę, ale kiedy któryś z nich zwycięży pozwoli pokonanemu odejść w pokoju i nie będzie go ścigał, aby go zabić. Tymczasem człowiek zabija dla przyjemności. Nie zabija z głodu. Nie zabija w obronie żony i dzieci. Zabija, bo lubi zabijać. Bo jest zły. Bo nie kocha nawet samego siebie. Dlatego nigdy nie wierz żadnemu człowiekowi. I trzymaj się od niego z daleka, a im dalej, tym lepiej.”