“"Wiem, że my z kolei żyjemy na krawędzi. Ale przynajmniej lejce trzymamy w dłoniach". ”
“Urokliwa aleja kończyła się zlotem wszystkich radiowozów z okolicy, a czerwono-niebieskie koguty widać było, jeszcze zanim Marek skręcił w ulicę Tulipanów w Radości.”
“Wojna to pokój.
Wolność to niewola.
Ignorancja to siła.”
“Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z niego wynika reszta. ”
“Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość. ”
“Celem władzy jest władza. ”
“Przestrzegając błahych praw, można łamać wielkie. ”
“Jak niewiele potrzeba, by ogrzać ludzkie serce.”
“Wcale nie jestem silniejsza od innych. Po prostu nie mogę sobie pozwolić na bycie słabą.”
“Zapewnienie sobie bezpieczeństwa to żadne tchórzostwo! Tak samo jak wola życia i przetrwania. To prawo przynależne nam wszystkim od urodzenia. Prawdziwym tchórzostwem byłoby nie domagać się tego prawa i go nie bronić.
Pewien starszy mężczyzna powiedział mi dzisiaj, że naszym obowiązkiem jest dać świadectwo. I miał rację. Ale to będzie możliwe tylko wtedy, jeśli przeżyjemy.”
“Oto ja. Władca Tygrysiego Tronu, Płomienisty Sztandar, Pan Światła i Pierwszy Jeździec, Trzymający lejce, wędrujący obok wozu z łysą pokaleczona głową, pryszczaty z Kysaldym, adept Podziemnej Matki. Cofnięty umysłowo niemowa. To ja.”
“Do budynku prowadziła długa aleja starych, powykrzywianych kasztanowców, ale najpierw trzeba było przejść przez rozległy park, w którym rosły potężne rododendrony, wysokie białodrzewy, stareńka magnolia i gigantyczny buk o purpurowych liściach wraz z innymi wielkimi krzewami i drzewami, których nazw Kirstine nie znała.”
“- Ty wiesz, jaki on jest dowcipny? – zadał retoryczne pytanie. – Gdy dyrektor naszego protokołu dyplomatycznego przepraszał Abdullaha za utrudnienia w Alejach Ujazdowskich, ten wypalił jak z armaty. – Marek zaśmiał się idiotycznie. - Poradził, żeby zainwestować w służbę zdrowia? - Dobry żart, ale jego jeszcze lepszy. Powiedział, że nie spodziewał się, że nasz prezydent ma większy harem niż on.”
“Bóg umarł. Jeśli kiedykolwiek istniał, to ci, którzy mieszają religię do polityki, skutecznie go zgładzili. Teraz wzięli się za kobiety. To przecież one trzymają lejce. Nadają ton, wyznaczają trendy. Kobiety stanowią barometr życia mężczyzny. Są jak wybitny rozgrywający na boisku piłkarskim. Wiedzą, kiedy przycisnąć i zmienić stronę, regulują tempo. Niestety, kiedy jest się stetryczałym satrapą i mizoginem z napuszonym kotem na kolanach, można coś przeoczyć.”
“"RAPSODIA JESIENNA" Jesienią przyszły jesienne słoty, wiatry i deszcze, szrony i mgły i woal liści brązowo-złoty odsłonił z wolna korony drzew, wyścielił ziemię pod konarami, w których się ukrył wiatru śpiew i zakochanym sen się ziścił, gdy parkowymi szli alejami, w szumie krynolin spadłych liści, tak jak na balu nad balami, gdzie wiatr im śpiewał, amor grał, wieczór rozświetlił mrok gwiazdami, wtuleni w siebie, zasłuchani tańczą wśród nagich drzew parkowych, bezwstydnie w sobie rozkochani.”
“Płyniemy. Dziób tnie wodę, rzędy wioseł zapadają się z pluskiem, a ja walczę z irracjonalnym poczuciem deja vu. (...) To wygląda jak scena żywcem wyjęta z „Jądra ciemności”. Za chwilę ktoś zostanie trafiony włócznią, która wyleci nie wiadomo skąd i przeszyje mu pierś, a my zaczniemy rozpaczliwie szyć z łuków na wszystkie strony, ktoś dopadnie balisty i zacznie miotać w brzeg jeden oszczep za drugim, ten trafiony będzie konał na pokładzie, prychając krwią, a z mgły po obu brzegach będzie dobiegać to szyderczo rozpaczliwe zawodzenie. Czuję to jak fatum albo złą wróżbę. Coś nieuniknionego.”