“Rozmowy moich rówieśników wyglądają zazwyczaj następująco: – W latach dziewięćdziesiątych eksperymentowałem z heroiną… – Wszyscy eksperymentowali… – Ta dzisiejsza kokaina to już nie to, co dawniej…! – Racja, masakra… – Wiesz, znam lekarza, który może załatwić fajne recepty…”
“Nadzieja to niebezpieczna broń w rękach lekarzy. W obliczu choroby, na którą nie ma żadnego lekarstwa, dawanie choremu nadziei na wyzdrowienie jest jak przyłożenie komuś pistoletu do głowy i zapewnienie, że nie będzie bolało.”
“Ze starością można walczyć skutecznie, tyle że ludzie o tym nie wiedzą i dają się oszukiwać lekarzom, a ci faszerują ich tonami tabletek. Tymczasem wystarczy tylko codziennie wypić koniak albo dwa, zapalić papierosa i dla zachowania psychicznej sprawności rozwiązać kilka krzyżówek. No i najważniejsze, trzeba czytać kryminały...”