Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lekcja dobrze", znaleziono 4

Są lekcje, których nie chce poprowadzić żaden nauczyciel. Bo nie zawsze można wytłumaczyć trudny temat za pomocą zadania czy wzoru. Regułki albo definicji. Są rzeczy, których lepiej nie tłumaczyć, a zostawić je własnemu sercu.
Szkoła nie powinna być miejscem, gdzie ktokolwiek się meczy - powiedziała. - Chociaż siedzenie w ławce przez całą lekcję nie zawsze jest łatwe i nie każdy dobrze to znosi. (…) Zdobywanie wiedzy jest fascynujące i może się odbywać przez obserwację, wycieczki, eksperymenty, wspólne robienie różnych rzeczy…
- Morderstwo to grzech ciężki.
- Pamiętam z lekcji religii- mruknąłem.
- Chce się pan wyspowiadać?
(...)
-To nie ja go zabiłem- wyjaśniłem.
Proboszcz wyglądał na rozczarowanego.
- To Burmistrz.(...)
- Jestem pewien, że ma pan rację.Tak, tak, Burmistrz mógł zabić tego młodego Strygę.(...)
- Wie pan co on jeszcze robił?(...)
- Co?
Proboszcz przełknął ślinę. Najwyraźniej niełatwo było mu to powiedzieć.
- Kupował tabletki antykoncepcyjne. W aptece.
- Dowiedział się ksiądz od aptekarki na spowiedzi?
-Stałem za nim w kolejce- syknął.- Sam widziałem.
- No dobrze. Kupował tabletki antykoncepcyjne. I?
- I co? To jeszcze mało? Przecież on przychodzi na mszę! Z żoną!
- Matko Boska!- zawołałem.
"No dobrze. Powiedzmy, że jesteś na przyjęciu. W pokoju roi się od przeróżnych
dziewcząt. Widzisz blondynki, brunetki, rude, kilka czarnowłosych. Jedne są rozmowne, inne wyglądają na nieśmiałe. Znajdujesz dziewczynę, która odpowiada twoim wymaganiom:
atrakcyjną, inteligentną i wrażliwą. Jak dajesz jej do zrozumienia, że jesteś nią
zainteresowany?
- Wybieram ją z tłumu i zagaduję.
- Dobrze. Przejdźmy do sedna. Skąd wiesz, czy jest odważna, czy woli, żebyś to ty
wykonał kolejny krok?
- Obserwuję ją - odpowiedział. - Staram się rozgryźć, o czym myśli i co czuje. Sama
mi tego nie zdradzi, więc muszę się jej uważnie przyglądać. Czy się do mnie przybliża? Czy
patrzy mi w oczy, a potem odwraca wzrok? Czy zagryza wargi i bawi się włosami, jak w tej
chwili Nora?
Klasa wybuchnęła śmiechem. Opuściłam ręce na kolana.
- Jest odważna - stwierdził Patch i znów trącił mnie nogą.
Jakby tego było mało, spiekłam raka.
- Świetnie! Doskonale! - z uśmiechem zawołał trener, podekscytowany, że bierzemy
czynny udział w lekcji.
- Naczynka krwionośne na twarzy Nory rozszerzają się i jej skóra się rozgrzewa -
oznajmił Patch. - Wie, że jest oceniana. Lubi być w centrum uwagi, ale nie do końca potrafi
temu sprostać.
- Wcale się nie rumienię.
- Denerwuje się - dodał. - Głaszcze się po ramieniu, żeby odwrócić uwagę od twarzy i
skierować ją na sylwetkę. A może na skórę. To jej silne atuty."
© 2007 - 2024 nakanapie.pl