“Kiedy mama nas zostawiła, ojciec wyznaczył sobie priorytety i konsekwentnie się ich trzymał. Na pierwszym miejscu byłem ja, na drugim bieganie, a na trzecim jego posada wicedyrektora w lubelskim liceum.”
“Byłeś wykorzystywany przez księży.
To prawda. Najpierw w szkole podstawowej. Czyli mogłem mieć wtedy dziesięć-jedenaście lat. Potem jako nastolatek, w pierwszej czy drugiej klasie liceum wszedłem w podobną relację.”