Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lokaj dla a", znaleziono 6

Być we Lwowie i nie odwiedzić kilku miejscowych lokali z wyszynkiem to poważny błąd. Lwowskie restauracje kuszą bowiem zróżnicowaną ofertą, a dla przybysza znad Wisły są do tego bajecznie tanie.
...nie to spodziewałam się usłyszeć od mojej współlokatorki Flory. Chyba źle to ujęłam. Ona jest właścicielką domu w Hampstead, a ja płacę za pokój. Stwierdzenie, że jesteśmy współlokatorkami było grubą przesadą. To tak, jakby lokaj w pałacu Buckingham mówił, że mieszka z królową. Z drugiej strony użytkujemy wspólnie łazienkę i kuchnię, przy czym Flora najczęściej stoi za drzwiami łazienki i mamrocze coś o ciepłej wodzie. Jeśli królowa obchodzi pałac, gasząc światła, a lokaj mówi, że chce jeszcze poczytać, sytuacja jest analogiczna.
Jutro będzie tu wielki festyn, a jedną z atrakcji ma być Polowanie na Mordercę. Będzie oczywiście Ofiara. Tropy. I Podejrzani. Takie klasyczne typy, wie pan: Wamp, Szantażysta, Młodzi Kochankowie, Posępny Lokaj i tak dalej. Po zapłaceniu pół korony za wstęp ogląda się pierwszy Trop, a potem trzeba znaleźć Ofiarę, Narzędzie Zbrodni oraz powiedzieć, kto jest Sprawcą i wskazać Motyw.
Stał się modnym pianistą, jak niegdyś Chopin, i tak jak on do najbogatszych rezydencji wchodził drzwiami dla służby. O wyznaczonej godzinie zjawiał się w salonie w nieskazitelnie skrojonym fraku, kłaniał się, uśmiechał i grał dla dam, które wesoło paplały podczas jego koncertu, a potem oklaskiwały go powściągliwie. Tak samo przed laty zachowywały się ich babki, słuchając biednego Fryderyka. Potem lokaj dyskretnie wręczał mu kopertę. Klaudiusz wkładał palto i wracał do domu ulicami zimowego Paryża.
Domyślam się, że cierpi. Stracił kogoś bardzo bliskiego, a tak głębokie rany potrafią goić się latami. Poza tym tęsknota za kimś, kto odszedł, może na zawsze złamać nawet najtwardszych ludzi.
Nikt nie jest całkowicie odporny na takie ciosy.
Nikt.
W 1927 roku, gdy miała rozpocząć się budowa kościoła z kopułą według projektu Františka Kubelki, wciąż nie było na to pieniędzy. Husyci z Holešovic zwrócili się o pomoc do burmistrza Chicago (pochodził z Czech), do przemysłowca Bat’y i do czechosłowackiego rządu, jednak bez efektu. Wtedy postanowili zaciągnąć na budowę kredyt hipoteczny. Żeby mieć z czego go spłacać, nad kościołem wznieśli budynek mieszkalny, a lokale sprzedali.
Oto czeski pragmatyzm w służbie religii.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl