“"Jeszcze wczoraj rano byłam sobą, osiemnastolatką, która uwielbia sztukę i pilates. Teraz byłam żoną, macochą i damą, która będzie pojawiała się na przyjęciach socjety u boku ważnego mafiosa."”
“Dobrze mi w tym moim nijakim świecie, bo przynajmniej trzymam się z dala od wielkich afer, kłótni o chłopaków i kolejnych dramatów modowych. Stoję gdzieś z boku jak anonimowy obserwator.”