“Ruszył przodem, a tłum rozstępował się przed wózkiem jak Morze Czerwone przed Mojżeszem. Powlokłem się za nimi. Skręcili w lewo za butami i paskami z żywego plastiku i zatrzymali się obok baby z imponującą kolekcją maszynek do mięsa. Metal, z którego były wykonane, wyglądał, jakby pochodził z reaktora w Czarnobylu.”