“- Dlaczego wtargnęliście do mojego domu? - zapytała. - Co tu się dzieje?
- Nie sądziliśmy, że będziesz w domu - powiedział Thomas.
- To nie pomaga - wtrąciła Lucie.”
“- Dlaczego wtargnęliście do mojego domu? - zapytała. - Co tu się dzieje?
- Nie sądziliśmy, że będziesz w domu - powiedział Thomas.
- To nie pomaga - wtrąciła Lucie.”
“- Dlaczego wtargnęliście do mojego domu? - zapytała. - Co tu się dzieje?
- Nie sądziliśmy, że będziesz w domu - powiedział Thomas.
- To nie pomaga - wtrąciła Lucie.”
“-Serdecznie im współczuje- odparł współczująco James- Po co tyle śmierci?
Cordelia odłożyła książkę.
- Pewnie dlatego, że Lucie nie wie, co się dzieje po pocałunkach.
-Całkiem sporo- odpowiedział z roztargnieniem James i nagle w pokoju zrobiło się duszno.”
“On jednak nie podchodził, nic się nie działo, bo samo nic się nigdy nie dzieje, a ona czekała coraz dłużej, czując się coraz bardziej podejrzanie, tu, w centrum miasta, na chodniku, ukryta za autem jak zbir. ”
“Co to za świat? Czyjeś ciało przerobione na buty, na pulpety, na parówki, na dywan przed łóżkiem, wywar z czyichś kości do picia... Buty, kanapy, torba na ramię z czyjegoś brzucha, grzanie się cudzym futrem, zjadanie czyjegoś ciała, krojenie go na kawałki i smażenie w oleju... Czy to możliwe, że naprawdę dzieje się ta makabra, to wielkie zabijanie, okrutne, beznamiętne, mechaniczne, bez żadnych wyrzutów sumienia, bez najmniejszej refleksji [...]”