“To nie tak miało wyglądać, chciała krzyknąć w odpowiedzi Magda. Czekałam na ciebie tyle lat. Na ciebie, nie na twoją córkę. Jej obecność dodatkowo wszystko skomplikuje.”
“- To zawsze jest zabawa, Magda. [...] Czasami tak bywa. Nie ty pierwsza i nie ostatnia. Jesteś tutaj. Wyszłaś z tego cało. I tylko to się liczy.
- Dla ciebie wszystko jest takie proste.
- Nieprawda. Nic nie jest proste. Ja tylko staram się nie myśleć o trudach, ale rozwiązywać każdy problem, z którym muszę się zmierzyć.”
“Kilka dni później o dwanaście lat starsza od Baarovej Magda Goebbels zaprosiła ją do siebie. Przywitała się przyjaźnie. Według Lidy aż nazbyt przyjaźnie. - Kocham mojego męża, ale on kocha panią - powiedziała. - Chciałabym opuścić Niemcy. Mogłaby mi pani pomóc? - spytała Lida. - Mówmy sobie po imieniu. - Magda nalała likieru z karafki i podniosła kieliszek do toastu. - Nie możesz tego zrobić. To jest wielki człowiek. Potrzebuje i ciebie, i mnie. - Ja bym nigdy nie mogła... - Będziesz musiała.”