“Przez tydzień ze starszych klas nie zobaczy pani nikogo. Wykopki to praca od rana do późnych godzin w polu. Wrócą bardzo zmęczeni więc proszę nie pytać o usprawiedliwienia.”
“Ciężkie zadanie – przyjechałam, by z szacunkiem, ale jednak rozgrzebywać cudze tylko lekko zabliźnione rany, trącać je patykiem przypomnienia, a potem jeszcze raz. Przyjechałam, żeby pytać o najgorsze, najciemniejsze wspomnienia.”
“Ludzie pozwalają by rany jątrzyły się przez lata, z wiekiem stają się neurotyczni, mają złą passę i szukają kogoś, komu mogliby przypisać winę (...)”