Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "mocy druga", znaleziono 7

Gorączka ciała i gorączka duszy - jedna i druga ma niszczycielską moc.
Zarówno małżeństwo, jak i wspólne wychowywanie dzieci ma moc wiązania z drugą osobą na całe życie, czy tego chcemy, czy nie.
Natura dała pokaz mocy - i nagle wszystko stanęło. Śnieg zmieniał się w beton. To druga groźna faza lawiny, unieruchamiająca.
Chłop bije bez gadania, a zaś białogłowa, nim się z drugą za łby wezmą, nałaje, co mi dziwne wielce, bo na krzykach dużo siły straci i w bitce już mocy potrzebnej nie ma.
Aby zająć czymś umysł pod­czas tych nie­koń­czą­cych się bez­sen­nych nocy, Hun­ter się­gnął po książ­ki. Czy­tał za­wzię­cie jedną za drugą, zu­peł­nie jakby da­wa­ły mu jakąś cza­ro­dziej­ską moc. Książ­ki stały się jego sank­tu­arium, jego schro­nie­niem... tar­czą bro­nią­cą przed smut­kiem, któ­re­go nie mógł kon­tro­lo­wać ani zro­zu­mieć.
Wartości perfekcyjne są czymś w a ż n i e j s z y m niż wartości utylitarne. "Ważniejszym" na dwa przynajmniej sposoby . A więc przede wszystkim: wartości perfekcyjne nie są na mocy samej definicji "względne" w tym sensie, w jakim względne są wartości utylitarne. Czy są względne w owym drugim znaczeniu, o którym przy tamtych była już wzmianka – tzn. Że rzecz może być wartościowa, szacowna, doskonała, szlachetna tylko w czyimś przekonaniu albo odczuciu i może, b e z m o ż l i w o ś c i r o z s ą d z e n i a s p o r u, nią nie być w przekonaniu lub odczuciu kogoś innego – to już jest problem. Autor tych uwag, w oparciu o nie całkiem chyba zdawkowe argumenty cudze i własne, myśli, że nie są. Ta ich podwójna bezwzględność stanowiłaby pewną pierwszą przewagę. Druga zaprowadzi nas dalej, polega zaś na tym, że między wartością perfekcyjną a tym czymś dla postępowania ludzkiego najbardziej miarodajnym de iure, co nazywamy "powinnością" lub "obowiązkiem", zachodzi stosunek, który wyraźnie n i e zachodzi między tym ostatnim pojęciem a pojęciem wartości utylitarnej. Nigdy wartość polegająca na zaspokojeniu potrzeb lub pragnień sama z siebie nie uzasadni żadnej powinności: potrzeby bowiem i pragnienia bywają sprzeczne, i gdybyśmy przyjęli, że jedno powinno być zaspokojone, to drugie, sprzecznie z nim, powinno nim nie być; czyli że nie można powiedzieć: "potrzebne, w i ę c być powinno". Sądy o wartości perfekcyjnej natomiast służą za zupełnie wystarczające uzasadnienie dla sądów stwierdzających, że "powinno być tak a tak", że "tak trzeba". Dana wartość perfekcyjna, czy da się, czy nie da urzeczywistnić, w zasadzie p o w i n n a być urzeczywistniona. Na razie i sama w sobie jest to powinność jakby tylko teoretyczna; jeżeli natomiast znajdzie się sprawca świadomy, zdolny ją urzeczywistnić faktycznie, to dla tego sprawcy (przy uwzględnieniu różnorodnych, komplikujących sprawę, realnych czynników sytuacyjnych) powstaje konkretny, w czasie i miejscu, o b o w i ą z e k, by powinny stan rzeczy urzeczywistnić faktycznie. Tak więc – jeśli pominąć owe tu tylko mimochodem wspomniane, praktycznie oczywiście doniosłe, czynniki sytuacyjne – postępowanie ludzkie (de iure oczywiście) podlega w całości normom wynikającym stąd, że wartości perfekcyjne są, i że o b o w i ą z u j ą. I na tym też polega g ł ó w n a przewaga wartości perfekcyjnej nad elektywną; w razie konfliktu to nie są partnerzy na równych prawach; perfekcyjne przeważają de iure. Toteż kto sobie pojęcie wartości perfekcyjnej czy to wytworzył, czy to je zaakceptował, będzie ją uważał za niewspółmiernie "wyższą", "donioślejszą" od elenktywnej. Skłonny będzie nawet do zastrzegania dla niej wyłącznie zaszczytnego miana "wartości". s. 17-19
Sumienie służy mi za światło,
Co mrok wewnętrzny mój rozświetla,
Daje rozróżnić dobro i zło,
Pomaga walczyć w ciemnych miejscach.
Gdy pytań moc los niejasny,
Mogę wyraźną drogą zmierzać,
I ty, i ja, oni i tamci,
I większość na świecie zwycięża.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl