“A ja jestem, proszę pana, na zakręcie. Moje prawo to jest pańskie lewo. Pan widzi: krzesło, ławkę, stół, a ja – rozdarte drzewo.”
“– Japończycy mówią, że ważny jest nie cel, ale droga – rzuciłem. – Trafna myśl. Zatem żeby dumnie kroczyć moją drogą upadku, potrzebuję tak ze dwie dyszki. Dla pana kierownika tyle co nic. ”
“Jestem pozłacaną maskotką króla. Ulubienicą pana na zamku Highbell i władcy Szóstego Królestwa Orei. Ludzie zjeżdżają się z daleka, by mi się przyjrzeć. Ciekawię ich na równi ze lśniącym królewskim zamkiem. Nie ma w królestwie cenniejszego skarbu niż ja.
Tak, żyję życiem więźnia.
Ale jakież piękne jest moje więzienie!”
“Nie wierzę, aby Bóg życzył mi biedy i braku wykształcenia. Nie wierzę, aby Bóg życzył jakiejkolwiek niewieście, by była biedna i niewykształcona. Wierzę za to, iż życzeniem Pana Boga jest, abym Go przypominała, abym używała umysłu, którym mnie obdarzył, abym pracowała na swą fortunę zdolnościami, w które mnie wyposażył, abym wreszcie kochała sercem, które włożył w moją pierś.”