Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "nas silni staram w", znaleziono 13

Nienawiść wygasa dość szybko. Można starać się ja sztucznie podtrzymywać, ale to się nie udaje. Nienawiść nie jest tak silna jak miłość.
Życie stało się tak cholernie trudne. Wierz mi, naprawdę się staram. Próbuję być silny, tak jak mówiłaś, i żyć dalej – bez Ciebie.
- Nieważne, czy ludzie cię chwalą, czy krytykują, Mały Smoku. Zawsze staraj się przyjmować to z wdzięcznością. Żeby drzewo wyrosło duże i silne, potrzeba zarówno wichru, jak i słońca.
-Nieważne, czy ludzie cię chwalą, czy krytykują,
Mały Smoku. Zawsze staraj się przyjmować to z wdzięcznością. Żeby drzewo wyrosło dużo
i silne, potrzeba zarówno wichru, jak i słońca.
W nocy zaś... Cóż, noce bywały najgorsze. Wszystko, co tak silnie starał się utrzymać w ryzach za dnia, dopadało go niczym wygłodniałe zwierzę, a on nie miał już wówczas dość sił, by dłużej z tym walczyć.
"No dobrze. Powiedzmy, że jesteś na przyjęciu. W pokoju roi się od przeróżnych
dziewcząt. Widzisz blondynki, brunetki, rude, kilka czarnowłosych. Jedne są rozmowne, inne wyglądają na nieśmiałe. Znajdujesz dziewczynę, która odpowiada twoim wymaganiom:
atrakcyjną, inteligentną i wrażliwą. Jak dajesz jej do zrozumienia, że jesteś nią
zainteresowany?
- Wybieram ją z tłumu i zagaduję.
- Dobrze. Przejdźmy do sedna. Skąd wiesz, czy jest odważna, czy woli, żebyś to ty
wykonał kolejny krok?
- Obserwuję ją - odpowiedział. - Staram się rozgryźć, o czym myśli i co czuje. Sama
mi tego nie zdradzi, więc muszę się jej uważnie przyglądać. Czy się do mnie przybliża? Czy
patrzy mi w oczy, a potem odwraca wzrok? Czy zagryza wargi i bawi się włosami, jak w tej
chwili Nora?
Klasa wybuchnęła śmiechem. Opuściłam ręce na kolana.
- Jest odważna - stwierdził Patch i znów trącił mnie nogą.
Jakby tego było mało, spiekłam raka.
- Świetnie! Doskonale! - z uśmiechem zawołał trener, podekscytowany, że bierzemy
czynny udział w lekcji.
- Naczynka krwionośne na twarzy Nory rozszerzają się i jej skóra się rozgrzewa -
oznajmił Patch. - Wie, że jest oceniana. Lubi być w centrum uwagi, ale nie do końca potrafi
temu sprostać.
- Wcale się nie rumienię.
- Denerwuje się - dodał. - Głaszcze się po ramieniu, żeby odwrócić uwagę od twarzy i
skierować ją na sylwetkę. A może na skórę. To jej silne atuty."
Śmiertelnicy nie rodzą się silni. Stają się takimi.
Silna presja ekonomiczna i konkurencja w wyścigu do nowych odkryć stwarzają atmosferę, w której nadużycia stają się nieuchronne.
Lepiej nie zawierać przyjaźni, jeśli ma się wystarczająco silny charakter, żeby się obyć bez przyjaciół. Prędzej czy później przyjaciele stają się prawdziwym utrapieniem. Ale jeśli już musisz ich mieć, to daj im żyć w zgodzie z własnym sumieniem.
Małżeństwo wiąże ludzi silną, aczkolwiek niewidzialną mocą. Sprawia, ze wypowiedziane niegdyś słowa o dozgonnej miłości, o trwaniu przy boku ukochanej osoby w zdrowiu i chorobie nabierają wyjątkowego wydźwięku. Stają się dla nas drogowskazem.
Kobiety nie są jak kruche porcelanowe lalki - zaczyna cicho, a ja przenoszę na niego wzrok. - One są silne, silniejsze niż my - dodaje, patrząc przed siebie. - Czasami wydaje nam się, że dana sytuacja je skrzywdziła, trwale uszkodziła, tworząc rysę czy pęknięcie na tej ich nieskazitelnej powłoce, ale one już po chwili znowu stają na nogi i ruszają przed siebie z wysoko uniesioną głową, sprawiając, że stają się w naszych oczach jeszcze piękniejsze...
Ludzie, wzięci jako masa, wykazują silną tendencję, by wszystko spłaszczać i rozumieć najprościej, jak się da, stają się niechętni czy wręcz wrodzy wszystkim tym, którzy nie chcą rezygnować ze swych wyższych aspiracji. Tłum będzie oklaskiwał tego, kto stanie się wyrazicielem jego niskich i pospolitych potrzeb, a pogrąży tego, kto szuka własnej drogi, siłą rzeczy od opinii tłumu niezależnej.
- Ja z kolei lubię w tobie wiele rzeczy - powiedział. - Na przykład ten wisiorek. Zawsze go nosisz. To łabędź, prawda? Łabędzie to bardzo interesujące zwierzęta... Są emblematem Apollina, wiedziałaś o tym? Zawsze mu towarzyszą. Symbolizują sztuką i harmonię, ale też melancholię i furię. Są silne i piękne, czasem sprawiają wrażenie delikatnych, czasem dumnych, wszystkie te cechy łączą się z łabędziami. Wydają się takie majestatyczne, kiedy pływają. Ale gdy spacerują po ziemi, stają się niezdarne i fajtłapowate. To dlatego, że nie są w swoim żywiole, Judith, czują się zagubione. Jeśli ktoś nigdy nie widział pływającego łabędzia i zobaczyłby go spacerującego po brzegu, jakby był pijany, pomyślałby, że to brzydki, żałosny ptak. Ale, sama pomyśl, to nie jest prawda, bo kiedy wróci do jeziora, nie ma zwierzęcia ładniejszego od łabędzia. - Guillermo zawiesił głos. - Nie jesteś okropną osobą, Judith... Po prostu czasami zapominasz, jak wrócić do wody.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl