Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pan praw literatury", znaleziono 6

Gdyby Biblia w istocie była dziełem powstałym w wyniku boskiej inspiracji, czyż nie powinna być spójna, pozbawiona błędów, zgodna z prawdą i z prawem, inteligentna oraz piękna? Dlaczego więc zamiast tego pełna jest naukowych absurdów, logicznych sprzeczności, historycznych przekłamań, etycznych perwersji, świadczy o ludzkiej głupocie i jest przykładem brzydkiej literatury?
Jeśli w jakiejś książce czytam o człowieku, który od dziecka żyje w jaskini, skuty łańcuchami, mam prawo zadawać pytanie (a autor ma obowiązek znać na nie odpowiedź, nawet jeśli nie zawrze jej w swojej książce), kto go karmi, gdzie załatwia swoje potrzeby i wszelkie inne, które mogą dotyczyć tej postaci. A to dlatego, że opowieść jest wycinkiem świata, w wypadku artykułów rzeczywistego, w wypadku literatury zazwyczaj fikcyjnego.
Jeśli w jakiejś książce czytam o człowieku, który od dziecka żyje w jaskini, skuty łańcuchami, mam prawo zadawać pytanie (a autor ma obowiązek znać na nie odpowiedź, nawet jeśli nie zawrze jej w swojej książce), kto go karmi, gdzie załatwia swoje potrzeby i wszelkie inne, które mogą dotyczyć tej postaci. A to dlatego, że opowieść jest wycinkiem świata, w wypadku artykułów rzeczywistego, w wypadku literatury zazwyczaj fikcyjnego.
Arystofanesa określa się w literaturze mianem twórcy teatru absurdu, w związku z tym nie wahamy się stwierdzić, że gdyby żył on w Polsce w ostatnich latach, nie musiałby go tworzyć, ponieważ otaczająca go rzeczywistość byłaby sama w sobie jednym wielkim teatrem absurdu. Może tak absurdalna rzeczywistość dostarczyłaby mu wyjątkowej materii do jeszcze silniejszej erupcji jego podszytego ironią i sarkazmem talentu, a barwny i ostry język, pełen aluzji, dygresji i dwuznaczności jeszcze bardziej bawiłby publiczność? W niniejszej książce ten fenomen interesuje nas przede wszystkim w odniesieniu do prawa, ponieważ w tej sferze dokonano chyba największej dewastacji i spustoszenia, i to we wszystkich pięciu wymiarach: tworzenia, stosowania, wykładni, obowiązywania i przestrzegania.
Jeśli w jakiejś książce czytam o człowieku, który od dziecka żyje w jaskini, skuty łańcuchami, mam prawo zadawać pytanie (a autor ma obowiązek znać na nie odpowiedź, nawet jeśli nie zawrze jej w swojej książce), kto go karmi, gdzie załatwia swoje potrzeby i wszelkie inne, które mogą dotyczyć tej postaci. A to dlatego, że opowieść jest wycinkiem świata, w wypadku artykułów rzeczywistego, w wypadku literatury zazwyczaj fikcyjnego. Tymczasem metafora, posługuję się tym terminem, bo alegoria to ciągła konstrukcja zbudowana z wielu metafor, nie jest wycinkiem żadnego świata, a tylko sposobem formułowania myśli, jest myślą zobrazowaną, myślą wyjaśnioną przez analogię, czyli wykorzystanie wybranego aspektu podobieństwa między tą właśnie myślą a określonym elementem świata rzeczywistego, poznawalnego za pomocą zmysłów.
Jeśli w jakiejś książce czytam o człowieku, który od dziecka żyje w jaskini, skuty łańcuchami, mam prawo zadawać pytanie (a autor ma obowiązek znać na nie odpowiedź, nawet jeśli nie zawrze jej w swojej książce), kto go karmi, gdzie załatwia swoje potrzeby i wszelkie inne, które mogą dotyczyć tej postaci. A to dlatego, że opowieść jest wycinkiem świata, w wypadku artykułów rzeczywistego, w wypadku literatury zazwyczaj fikcyjnego. Tymczasem metafora, posługuję się tym terminem, bo alegoria to ciągła konstrukcja zbudowana z wielu metafor, nie jest wycinkiem żadnego świata, a tylko sposobem formułowania myśli, jest myślą zobrazowaną, myślą wyjaśnioną przez analogię, czyli wykorzystanie wybranego aspektu podobieństwa między tą właśnie myślą a określonym elementem świata rzeczywistego, poznawalnego za pomocą zmysłów.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl