“I on go najpierw walnął w łeb, a potem tym paskiem udusił, i na koniec utopił. Zbrodnia w trzech aktach!”
“Nie było źle, ale przy tej okazji odnotował, że nad paskiem spodni pojawił się zaczątek wypukłości. Na razie ledwo zauważalny, co nie znaczyło, że nie zechce szybko się rozrosnąć.”
“Staramy się ukończyć życie z wysoką średnią, by otrzymać trumnę z czerwonym paskiem, bo bez niego nie ma co marzyć o dostaniu się na elitarne Powązki czy Wawel.”
“"Szkoda, że nie dają dyplomów za to, czego się człowiek uczy w centrum handlowym, bo pewnie dostałabym świadectwo z paskiem. Poważnie. Odkąd tu zaczęłam pracować, stałam się ekspertem we wszystkim, cozwiązane z zakupami. Na przykład jestem w stanie od razu powiedzieć, komu w centrum handlowym nie należy ufać: 1. Chudzielcom, którzy pracują w ciastkarni. Skoro sami nie jedzą wypieków, które sprzedają, to one muszą być do niczego. 2. Sprzedawczyniom z domu towarowego ze stoiska z kosmetykami do makijażu. Co by ci nie próbowały naopowiadać, błyszczyk do ust nie wystarczy, byś przemieniła się w jedną z modelek wydymających wargi na reklamowych plakatach. " - MÓJ ZWARIOWANY ŚWIAT.”
“Nic tak nie chroni przed paiką jak proste czynności”
“-Dlaczego właśnie Mgła? -(...) w ten sposób wyobrażam sobie miejsce, z którego pochodzi: dalekie, dzikie i spowite mgłą, niedostępne”
“Jego twarz była jak maska, nie wyrażała kompletnie nic. Jakby zamienił się w robota. I to lodowate spojrzenie, które doskonale pamiętałam. Nie wiedziałam nigdy skąd się bierze, ale teraz coś zaczynało mi świtać”
“Ja się nie bałem, byłem przerażony. Byłem przerażony uczuciem do niej. Byłem przerażony, bo nawet nie wiedziałem, jak człowiek potrafi być słaby.”
“Każdy ma cechy, które uważa za wady, za słabości. Prawdziwą siłą jest, by zmienić je w wartość, by odwrócić je na swoją korzyść. A jeżeli to nam się uda, stajemy się wielcy.”
“You have wings and courage and a brain. Do not annoy me by asking permission." Lily 500 in The Bees.”
“A jak według ciebie powinnam na niego patrzeć? – spytałam wyzywająco, kładąc łokcie na stole. Również się zbliżył i ułożył dłonie tak jak ja. – Jak na zakazany deser, który mama zabroniła ci zjeść przed obiadem. Jak na kogoś, przez kogo brakuje ci tchu, robi się gorąco w podbrzuszu, a uda drżą niecierpliwie. Twój oddech robi się płytki, a ty zapominasz języka w gębie. Powinnaś chcieć być na miejscu tej laski. Marzyć, by to tobie wsuwał język do gardła, a ręce pod sukienkę. I chcieć wyrwać wszystkie kłaki z głowy tej suki. ”
“Bo jesteś najszczerszą osobą w tym zakłamanym świecie. Bo mówisz to, co myślisz. Bo wyzwiska od matołów i debili w twoich ustach tak naprawdę brzmią uroczo. Bo jesteś zadziorna i potrafisz czasem pokazać pazurki… I dlatego, że jesteś śliczna. Śliczna, gdy jesteś zła, i śliczna, gdy jesteś zawstydzona.”
“Pamiętam też, jak zlękniona byłaś moimi słowami. Pamiętam twoje wahanie i strach. Podoba mi się to bojowe nastawienie, ale oboje wiemy, że w środku nie jesteś tak twarda, za jaką się uważasz. A skoro już kilka razy udało mi się naruszyć tę skorupkę… to myślę, że i tym razem mi się uda. ”
“– Opowiem ci o tym wszystkim. O tym, jak to jest, gdy z dnia na dzień walą się twoje marzenia. Jak to jest, gdy twój świat w sekundę obraca się do góry nogami. Czyli po prostu jak to jest, kiedy wpierdalasz się przy jakichś stu pięćdziesięciu kilometrach w drzewo. ”
“Nie jesteś płatkiem śniegu, Tristan, i zrozum to w końcu. Tak, świat wciąż stoi przed tobą otworem, tylko przestań na niego patrzeć ciągle z góry. ”
“Może małe błędy przestrzegają nas przed popełnieniem wielkich. A wielkie błędy przed popełnieniem ogromnych. Nie wszytko jest dla ciebie stracone. Korzystaj z tego, co ci zostało, i walcz o swoje.”
“Jeżeli nie cieszy cię to, że będziesz mógł chodzić i masz całe życie przed sobą - dodał - to może choć pocieszy cię fakt, że swoim durnym zachowaniem nie zniszczyłeś życia komuś innemu.”
“Żaden tłum, liczący nawet kilkaset osób, które krzyczą, klaszczą i gwiżdżą, nie stanowi takiego rozproszenia jak twoje dłonie poprawiające tę słodką kiteczkę.”
“Pod tą pyskatą fasadą, ciętymi ripostami i wieczną pogardą kryje się nieśmiała dziewczynka, która nie ma jeszcze pojęcia o życiu. ”
“Wiem dokładnie, co czujesz. Strach przed nieznanym jest najgorszy. A kiedy nie masz pod stopami pewnego gruntu, wpadasz w panikę.”
“Straciłem swoją szansę na grę i siedzę teraz na wózku. Nie mam ochoty gapić się, jak ktoś realizuje moje marzenia.”
“Patrzysz na niego jak na pluszaka, którego ktoś ci zabrał, bo stwierdził, że jesteś już za duża na maskotki.”
“Myślałem, że wózek to wstyd, ale twoja gra w kosza bije wszytko.”
“Podoba mi się twoje bojowe nastawienie, ale oboje wiemy, że w środku nie jesteś tak twarda, za jaką się uważasz. A skoro już koka razy udało mi się naruszyć tę skorupkę... to myślę, że i tym razem mi się uda.”
“Może kiedyś chciałem rozumieć, a może po prostu mnie to nie obchodziło. Ale teraz zaczynam dostrzegać, że w naszej rodzinie coś zdecydowanie jest nie tak.”
“Nie wiem, czy był tak dobrym obserwatorem, czy manipulatorem, czy po prostu mistrzem w byciu wrednym palantem, ale niestety - zawsze trafiał w sedno.”
“Opowiem ci o wszystkim. O tym, jak to jest, gdy z dnia na dzień walą się twoje marzenia. Jak to jest, gdy twój świat w sekundę obraca się do góry nagami. Czyli po prostu jak to jest, kiedy wpierdalasz się przy jakichś stu pięćdziesięciu kilometrach w drzewo.”
“Nie pomogłabym ci, nawet gdybyś mnie błagał na kolanach. Nie podałabym ci szklanki cholernej wody na pustyni, choćbyś konał w męczarniach. Wyraziłam się jasno?”
“- Był w Polszcze przed wiekami zwyczaj - podjął Zawisza Czarny - że schwytanego amatora cudzych żon prowadzono na most i do tego mostu ćwiekiem żelaznym przybijano mu worek z jajcami i kładziono podle gaszka nóż. Pry, chcesz na swobodę, to sie odetnij.
Reynevan nie skomentował i tym razem.
- Już sie nie przybija - skonkludował rycerz.”
“Nie zapraszano jej, ponieważ była samotna. Wszystkie znajome miały mężów bądż towarzyszy życia i bynajmniej nie chodziło im o to, że będzie się źle czuła. Po prostu stanowiła zagrożenie. Samotna wliczyca w stadzie, niegłupia, niebrzydka. Gdyby tak nagle zagięła parol na jednego z panów znudzonych stabilizacją ? Bez zobowiązań, niezależna. W wieku, w którym raczej nie myśli się o kolejnym potomku ?”