Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pcha miej", znaleziono 5

Był jej twierdzą, zalążkiem nowego domu. Domu, którego nigdy nie miała. Od początku przeznaczenie pchało ich w te niebezpieczne rejony. Choć tak różni, z zupełnie inną przeszłością i bagażem doświadczeń, oddaleni o tysiące kilometrów... mieli się spotkać. Ich serca ciągnęły w swoją stronę.
Jeśli masz mnie traktować jak zło konieczne, to sobie po prostu odpuśćmy (...) Wezwij mojego kierowcę, niech mnie zabierze do drugiego apartamentu i nie męczmy się w swoim towarzystwie, bo ja naprawdę nie pchałam się z buciorami do twojego życia, a co za tym idzie, nie zasługuję na takie traktowanie.
-Żeby ktoś miał uczucia, musi mieć serce.
A ten chłopak jest bez serca!
-Wcale nie- zaprotestował Marek (...).- Mam serce! Czuję, jak bije. Jakbym nie miał serca, to bym nie żył ,boby mi krew nie pływała. A pływa, sama wiesz, wystarczy popatrzeć na moje kolana. No, nie teraz, bo teraz są strupy, ale jak się wywalę. Krew cieknie jak z kranu, bo ją serce pcha ze środka
Ile wyciskasz? – Siedemset. Dobra, to może stanę sobie trochę z boku, poza twoim zasięgiem. Mam nadzieję, że nie pamiętasz o tej obietnicy skopania ci tyłka? Curran uśmiechnął się. – Chcesz mnie asekurować? – Raczej nie. Ale może w zamian powykrzykuję werbalne zachęty? - Wzięłam głęboki oddech i zaryczałam: - Bez bólu nie ma sukcesu! Ból to tylko słabość opuszczająca ciało! No dalej! Pchaj! Pchaj! Pomyśl, że ta sztanga to twoja dziwka! Nie wytrzymał. Sztanga opadła niebezpiecznie blisko klatki piersiowej, kiedy Curran zaczął się trząść ze śmiechu. Doskoczyłam do niego przestraszona i chwyciłam za drążek. Jak na ironię znalazłam się w cholernie niekorzystnej sytuacji, z głową Władcy Bestii bardzo blisko moich ud, a raczej tam, gdzie uda się kończą. W tej chwili miałam to jednak gdzieś. Jak wytłumaczyłabym Gromadzie, że ubóstwianą Jego Wysokość zmiażdżyła sztanga?
Serca jako naród nie macie (...) W śród obcych leżą. Wielbłąd czasem przejdzie, sęp koło zatoczy. (...) Tak jak mówiłeś, w Łódzkiem najlepiej, w sercu kraju powinni spoczywać i czekać na wskrzeszenie z martwych. Zamiast się mazać nad mogiłami, powinniście pracować nad technologią. Mógł schyłkowy kapitalizm wskrzesić owcę, to wy możecie wskrzesić tych swoich kajdaniarzy, zeków, buntowszczyków, ofiary niewinne samodzierżawia i totalitaryzmu, a i prostych urków, bo niby czemu nie? Dlatego zabierajcie ich w pizdu z ruskiej ziemi. Raz na zawsze, żebyście nie musieli się tutaj snuć, lamentować, ogni palić. I cały ten Katyń też se wykopcie i przesadźcie w jakieś eleganckie miejsce. Także może być w Łódzkie. Bo się znowu jakieś nieszczęście stanie. Bo jak trupa swojego gdzieś wypatrzycie, to jak ćmy do światła, jak pszczoły do miodu zaraz się pchacie, na warunki atmosferyczne nie bacząc, żeby jeszcze jedną warstwę umarlaków dołożyć
© 2007 - 2025 nakanapie.pl