“Lubisz słabość, co? Lubisz zagarniać wszystko, co najlepsze. Wypatrujesz najlepszą różę w ogrodzie, a później podpalasz, obserwując, jak traci piękno i siłę. Żywisz się cudzym cierpieniem.”
“Lubiłam ten moment, kiedy piękno kwiatów ukazywało się na powierzchni. Było to dla mnie jak drobny klejnot, jak piękna oprawa codziennego życia.”
“Jest światłem, gdzie ja jestem ciemnością. Dobrem, gdzie ja złem. Prawdą i pięknem wobec obłudy i podłości. Stanowi moją odwrotność, powołano mnie, bym go nie lubił.”