“Ignacy Sława wszedł do przycmentarnej kapliczki i przykucnął za plecami swojego sąsiada. Popatrzył na niego i myślał o szaleństwie, w jakie się obaj uwikłali - dla jednego czarna magia z możliwością zawiązania paktu z diabłem, dla drugiego dobrowolna chęć uwolnienia go.”