Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "poza murakami", znaleziono 77

Dla­cze­go wszy­scy, gdy tylko do­ro­sną, nagle za­po­mi­na­ją, jak bez­sil­ny­mi i sła­by­mi isto­ta­mi byli w dzie­ciń­stwie?
Uwaga: od­gry­wa­nie kogoś in­ne­go wy­ma­ga naj­wyż­szej czuj­no­ści. W przy­pad­ku zde­ma­sko­wa­nia po­li­cja praw­do­po­dob­nie cał­ko­wi­cie zmie­ni pro­fil po­dej­rza­ne­go, za­czną szu­kać kogoś o wy­so­kiej in­te­li­gen­cji.
Mi­łość i prze­moc za­wsze się prze­ni­ka­ją
Móc sa­me­mu wy­bie­rać sobie ból — to tro­chę strasz­ne, ale wspa­nia­łe.
Jak czło­wiek ma na sobie po­rząd­nie upra­ną, po­rząd­nie upra­so­wa­ną białą ko­szu­lę, a w dłoni rów­nie białą chu­s­tecz­kę, wtedy i serce, i umysł robią się śnież­no­bia­ło czy­ste
po­ję­ła, po co była jej po­trzeb­na ta nie­kon­tro­lo­wa­na, gwał­tow­na wście­kłość. Żeby prze­ciw­sta­wiać się obe­lgom. Obe­lgi to objaw wro­go­ści — trze­ba mieć od­wa­gę, by wal­czyć z wro­go­ścią oto­cze­nia, a do tego nie­zbęd­ny jest pa­lą­cy gniew. Tylko on daje siłę do dzia­ła­nia
Muszę na­uczyć ją praw­dy: pła­kać można bez końca, a i tak nikt ci nie po­mo­że.
Mu­sisz tylko my­śleć, że nie boli. Spo­sób po­le­ga na tym, by pa­trzeć na coś, ale sku­piać wzrok tro­chę dalej, i po­wta­rzać sobie, że na pewno nie bę­dzie boleć. Jeśli choć raz zwąt­pisz, że prze­cież to nie­moż­li­we, by ból znik­nął, nie uda ci się.
Takie radosne powitanie bardzo dodaje człowiekowi otuchy. Z nienawiści nie wynika nic dobrego.
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.
Żadna prawda nie może uleczyć smutku po stracie ukochanej osoby. Nie może go uleczyć żadna prawda, żadna uczciwość, żadna siła, żadna dobroć. Przeżywszy ten smutek w pełni, możemy się jedynie czegoś z niego nauczyć, lecz to, czego się nauczymy, wcale nam się nie przyda, kiedy nadejdzie następny, niemożliwy do przewidzenia smutek
"Może to truizm, ale świat, w którym żyjemy, często potrafi wyglądać zupełnie inaczej w zależności od sposobu patrzenia. Zmienia się kąt padania promieni i cień staje się światłem, światło zamienia się w cień, prawda staje się fałszem, a fałsz prawdą."
Zasadniczo żyjemy w czasach obojętności, a otacza nas taka wielka ilość informacji o innych osobach. Jak się chce, można je łatwo zgromadzić. A mimo to naprawdę mało wiemy o ludziach.
Zrozumieć, że w samej głębi duszy, że ludzkie serca łączy nie tylko harmonia. Raczej łączą się w nich głęboko rana z raną, ból z bólem, słabość ze słabością. Nie ma ciszy bez krzyku goryczy, nie ma przebaczenia, bez przelanej krwi, nie ma pogodzenia się bez przezwyciężenia dotkliwego poczucia straty. I właśnie to leży u podstaw prawdziwej harmonii.
Dostanie się w szpony zazdrości to jak osadzenie samego siebie w najstraszliwszym więzieniu na świecie. A to dlatego, że więzień sam się w nim zamyka. Nikt go tam przemocą nie wsadza. Sam wchodzi, zamyka się od środka i sam wyrzuca klucz przez kratę. Poza nim nikt na świecie nie wie, że jest tam uwięziony. Oczywiście, gdyby postanowił stamtąd wyjść, mógłby to zrobić. Dlatego, że to więzienie jest w jego sercu. Ale nie może powziąć takiego postanowienia. Jego serce stało się twarde jak skała. Na tym właśnie polega istota zazdrości.
... w wielu przypadkach prawdzie towarzyszy silny ból. A prawie nikt nie szuka prawdy, której towarzyszy ból. Ludzie potrzebują pięknych i przyjemnych historii, które pozwolą im choć trochę poczuć, że ich istnienie ma głębszy sens.
Światło świeci w życiu jedynie przez krótki czas. Może tylko przez kilkanaście sekund. Jeżeli ten czas minie i jeżeli człowiek nie zdąży znaleźć danego mu objawienia, nie będzie już miał powtórnej okazji. I być może przyjdzie mu spędzić resztę życia w głębokiej samotności i żalu, od których nie ma ucieczki. Żyjąc w świecie mroku, człowiek nie może się już niczego spodziewać. W dłoniach trzyma się jedynie żałosne szczątki tego, co mogło być.
Potrzeby są sztucznie tworzone. Nie rodzą się same, są fabrykowane. Stwarza się iluzję, że potrzebne jest coś , co wcale nie jest potrzebne. To proste wystarczy stwarzać iluzję
Ludzkie życie jest znacznie bardziej kruche niż przypuszczasz. Dlatego należy się odnosić do innych tak, by potem nie żałować. Sprawiedliwie i jeśli to możliwe, szczerze.
Musisz cenić to, co nie da się ubrać w słowa.
Świat to niekończąca się walka wspomnień jednej strony, ze wspomnieniami strony przeciwnej.
Marnotrawstwo to największa zaleta zaawansowanego kapitalizmu. Gdyby nikt niczego nie marnował, zrobiła by się wielka panika i w gospodarce światowej zapanował by zamęt. Marnotrawstwo jest paliwem, które wywołuje paradoksy, paradoksy ożywiają gospodarkę, A ożywienie wywołuje większe marnotrawstwo.
Wszyscy żyjemy idąc na przód. Większość rzeczy, znika wraz z naszym przesuwaniem się. Nie ma na to rady. Kiedy nadchodzi czas, to znikają.
Jak korzeń. Nad ziemię wystaje tylko odrobina rośliny, lecz gdy się za nią pociągnie, wyłazi długi korzeń. Ludzka świadomość kryje się w głębi ciemności. Jest zawikłana, skomplikowana… ma za dużo fragmentów, których nie da się zanalizować.
A nasze życie to w końcu tylko ładnie opakowane dobro nietrwałe.
Po to masz rozum, żeby zastanawiać się nad trudnymi kwestiami. Żeby jakoś pojąć to, co niezrozumiałe.
Zakochanie się w kimś przypomina chorobę psychiczną, której nie pokrywa ubezpieczenie.
[...] mądrość życiowa nie polega na zastanawianiu się, "jak wygrać z przeciwnikiem", ale "jak dobrze przegrać".
Musimy osiągnąć porozumienie z czasem, żeby zostały nam po nim jak najlepsze wspomnienia - to jest najważniejsze.
Więc musimy raczej stworzyć dobre relacje z własnym sercem i umysłem. Jeżeli n a p r a w d ę chcemy zobaczyć innego człowieka, musimy spojrzeć sobie prosto i głęboko w oczy. Ja tak uważam.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl