Tańcz, tańcz, tańcz

Haruki Murakami
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 58 ocen kanapowiczów
Tańcz, tańcz, tańcz
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 58 ocen kanapowiczów

Opis

Trzydziestoczteroletni bohater to wolny strzelec, dziennikarz piszący na zlecenie. Nie potrafi sobie ułożyć życia: rozwiódł się z żoną, czuje się samotny i opuszczony. Nękają go sny o hotelu Dolphin, w którym przed laty mieszkał ze swą przyjaciółką Kiki - luksusową call girl. Kiki zaginęła bez wieści, a teraz w snach wzywa go do tamtego hotelu. Haruki - nasz bohater - wraca do hotelu Dolphin, który przeszedł zaskakującą transformację z obskurnej nory w luksusowy hotel. Tam, próbując wpaść na trop Kiki, wkracza w inny świat mieszczący się na 16 piętrze budynku, świat równoległy, który jest dla niego jedynym realnym. W hotelu poznaje też recepcjonistkę, Yumiyoshi, która przeżyła podobne doświadczenie i w której Haruki się zakochuje. Jedynym śladem Kiki jest film, w którym zagrała epizodyczną rólkę u boku kolegi Haruki z gimnazjum. Prowadząc swe prywatne śledztwo w sprawie zaginionej, przeżywa jedną przygodę po drugiej i poznaje wiele fascynujących osób. Tańcz, tańcz, tańcz to połączenie tajemniczości, rzeczywistości ze światem nierealnym i mistycyzmu. Fantastyczna narracja, bogate portrety bohaterów i doskonały, gawędziarski styl, w czym Murakami jest niezawodny.
ISBN: 978-83-7495-267-5, 9788374952675
Wydawnictwo: Muza
Mamy 9 innych wydań tej książki

Autor

Haruki Murakami Haruki Murakami
Urodzony 12 stycznia 1949 roku w Japonii (Kioto)
Haruki Murakami (jap. 村上 春樹 Murakami Haruki) – japoński pisarz, eseista i tłumacz literatury amerykańskiej. Urodził się w Kioto, lecz dorastał w Kobe. Jego dziadek był buddyjskim duchownym. Murakami studiował w latach 1968–1975 na Wydziale Literat...

Pozostałe książki:

Norwegian Wood Na południe od granicy, na zachód od słońca Kafka nad morzem Po zmierzchu Przygoda z owcą Wszystkie boże dzieci tańczą Sputnik Sweetheart Kronika ptaka nakręcacza Tańcz, tańcz, tańcz Ślepa wierzba i śpiąca kobieta Koniec Świata i Hard-boiled Wonderland Pierwsza osoba liczby pojedynczej O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa 1Q84 (3/3) Mężczyźni bez kobiet 1Q84 (1/3) Śmierć Komandora. Pojawia się idea Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973 Śmierć Komandora. Tom 2. Metafora się zmienia Porzucenie kota. Wspomnienie o ojcu 1Q84 (2/3) Zniknięcie słonia Zawód: powieściopisarz Moje ukochane T-shirty Podziemie. Największy zamach w Tokio Rozmowy o muzyce Playboy. Opowiadania Birthday Stories Miasto i jego nieuchwytny Mur Tony Takitani
Wszystkie książki Haruki Murakami

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Tańcz!

15.04.2020

"Tańcz, powiedział Człowiek - Owca. Tańcz jak najpiękniej. Tak, żeby wszystkich zachwycić." Takie zadanie otrzymał bohater książki Haruki Murakamiego. Taniec. Faktycznie, ma on w sobie coś magicznego. Coś, co pozwala zapomnieć o realizmie i przenieść się do innej rzeczywistości. To wszystko dzieje się w tej książce. Świat realny łączy i miesza się... Recenzja książki Tańcz, tańcz, tańcz

@powiescidlo@powiescidlo × 4

Tańcz, tańcz, tańcz

9.06.2014

Marzec 1983 - poznajemy głównego bohatera, który na samym początku powieści opowiada nam o śnie. Śni o hotelu “Pod Delfinem”, gdzie przed kilkoma laty mieszkał z dziewczyną o imieniu - Kiki. Dziewczyna ta w śnie płacze nad nim - nad głównym bohaterem. Ponieważ jest on dziennikarzem piszącym na zlecenie - nie myśląc zbyt długo dzwoni do hotelu i rez... Recenzja książki Tańcz, tańcz, tańcz

@Karalajn@Karalajn × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@jatymyoni
2020-06-15
9 /10
Przeczytane L. japońska Bardzo dobra książka

Lubię tą powolną prozę Murakamiego, opisującą nasz świat. Świat, gdzie można dostać, co się chce, lecz nie można tego, na czym nam najbardziej zależy. Świat ludzi samotnych, gdyż najtrudniej znaleźć przyjaźń i miłość. Świat w którym „wszyscy żyjemy idąc na przód. Większość rzeczy, znika wraz z naszym przesuwaniem się. Nie ma na to rady. Kiedy nadchodzi czas, to znikają.” Czasami, gdy coś, lub ktoś znika dopiero zauważamy, jakie to było dla nas ważne. Świat, gdzie zapominamy cenić to, co nie da się ubrać w słowa. Taką osobą, która zniknęła z jego życia była KIki, a teraz próbuje ją odnaleść.
Dla autora świadomość jest „jak korzeń. Nad ziemię wystaje tylko odrobina rośliny, lecz gdy się za nią pociągnie, wyłazi długi korzeń. Ludzka świadomość kryje się w głębi ciemności. Jest zawikłana, skomplikowana… ma za dużo fragmentów, których nie da się zanalizować. Autor próbuje ją analizować ,balansując na granicy jawy i snu..
Jest to książka o poszukiwaniu siebie, sensu i celu życia. Bohater zanurza się w otaczającej go rzeczywistości, spotyka na swej drodze wiele interesujących ludzi. Każdy z nich reprezentuje inne podejście do życia. Czy są szczęśliwi, zadowoleni z życia? Czy istnieją gotowe odpowiedzi?
Murakami nie daje odpowiedzi. Nie wszystko jednak jest tym, czym się wydaje. A jego przesłanie jest: „Musisz tańczyć. Kiedy usłyszysz muzykę, musisz tańczyć. Rozumiesz, co mówię? Tańczyć. Ciągle tańczyć. Nie wolno ci się zastanawiać, po co tańczysz. Nie wol...

× 6 | link |
@hotaru
@hotaru
2008-02-24
3 /10
Przeczytane Posiadane

Po pozycję tą sięgnąłem mając w pamięci bardzo dobrą "Kafkę nad morzem" Murakamiego. Jeśli ktoś myśli o zrobieniu tego samego - niech przemyśli tą decyzję, bo niestety jest chybiona.W "Kafce" urzekło mnie bogactwo symbolizmu - wszystko, co się tam działo miało swoją przyczynę i wytłumaczenie w bogatej symbolice i nawiązaniach kulturowych. Tego samego spodziewałem się po "Tańcz, tańcz, tańcz" i spotkał mnie zawód. Nie spisuję tej książki na straty. Możliwe (możliwe!), że symbolizm jest... ale cały mi umknął. W ogóle go nie odnalazłem, a bez symboliki pozostaje tłumaczenie godne rozwydrzonego dziecka "tak jest, bo chcę żeby tak było i już". Sam Autor niestety podsuwa takie wyjaśnienia, wkładając w narrację swojego bohatera niezwykle trywialne stwierdzenia. A może to wina tłumaczenia, i to co w oryginale było niezwykle głębokie, w przekładzie z japońskiego na angielski, i z angielskiego na polski, po prostu przeobraziło się w zalatującą grafomaństwem płyciznę?Próbuję znaleźć jakieś wytłumaczenie, które umiejscowiłoby winę poza osobą Murakamiego, bo aż nie chce mi się uwierzyć, że po tak dobrej "Kafce nad morzem" Autor mógł napisać coś tak miernego.

× 1 | link |
@rydzykowa
@rydzykowa
2012-07-21
Przeczytane

Do książek Murakamiego podeszłam z dystansem, jak to mam w zwyczaju ze znanymi pisarzami. Nie wiedziałam, czego oczekiwać, czy zachwyt milionów ludzi na świecie udzieli się i mnie? Nie mogę powiedzieć, że po przeczytaniu tej lektury nie mogłam spać i jeść, jednak nie mogę również stwierdzić, że była to zwykła powiastka. "Tańcz, tańcz, tańcz" jest przepełniona subtelnością, czymś delikatnym i ulotnym, zdziwiło mnie, z jaką łatwością udało się Murakamiemu to uchwycić. Podążanie za ciągle zmieniającym się tokiem myślenia głównego bohatera, którego myśli przeskakują z jednej na drugą w szybkim i nieco chaotycznym tempie i który nawet nie zauważa, że dzieje się wokół niego coś niezwykłego, było ciekawym doświadczeniem. Murakami nie odkrywa Ameryki, jednak dodaje takiej piekielnej subtelności, którą ciężko pomylić z jakimś innym autorem. Zagłębiam się w jego kolejną powieść i wrażenie jest podobne. Co mnie jednak zawiodło to ciągłe oczekiwanie na jakiś punkt kulminacyjny, jednoznaczne zaznaczenie...jakiegoś przejścia, zmiany. Ale może to jego sztuka, zostawienie czytelnika z lekkim grymasem na twarzy "that's it?".

× 1 | link |
@Rebellish
2010-05-26
10 /10
Przeczytane

To moja pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam. Przyznam, że początkowo trochę gubiłam się w jego niektórych opisach, ciężko było je zrozumieć. Ale mimo wszystko czytało się bardzo szybko i przyjemnie. Czułam się tak, jakbym odnalazła w tej książce samą siebie. Niektóre przemyślenia bohatera były mi tak bardzo znajome, jakbym to ja znalazła się w jego skórze i przeżywała to, co on przeżywał. Naprawdę niesamowite doświadczenie. Wielki plus za nieprzewidywalną akcję. W tej książce naprawdę nie wszystko jest tym, na co wygląda. Polecam.

× 1 | link |
@LadyTalia
@LadyTalia
2010-12-11
8 /10
Przeczytane

To moje pierwsze zetknięcie z prozą pana Murakamiego i z pewnością nie ostatnie. Urzekł mnie surrealizm, lekka niedorzeczność i specyficzny klimat tej powieści, chociaż mam wrażenie, że jednak czegoś brakuje by ocenić ją jako całość na "świetną". Taka ocena w zupełności należy się stylowi pisarza i zdolności konstrukcji dobrych ludzkich portretów - pod tym względem jestem zachwycona :o)

× 1 | link |
@mbutterfly
@mbutterfly
2010-04-21

A ja byłam tą książką zachwycona. To pierwsza książka tego autora i po niej z ciekawością sięgnęłam po następne. Ale ta książka jest mega dziwna, pokręcona i czytałam ją w takim okresie swojego życia że było mi potrzebne totalne oderwanie.. ;)

× 1 | link |
@cyni
@cyni
2012-08-16
10 /10
Przeczytane

Jak przy innych jego dziełach - tak i przy tej doświadczyłam wielu emocji i wrażeń. Proponuję jednak przed sięgnięciem do tej książki przeczytać "Przygodę z owcą", bo jest to tak jakby kontynuacja tego całego opowiadania.

× 1 | link |
@patrylandia
@patrylandia
2010-10-13
10 /10
Przeczytane

to była moja druga książka jaką przeczytałam tego autora, po Przygodzie z owcą:) i miałam wrażenie, że to jej druga część:) i taką kolejność polecam :) dla mnie niesamowita, jak cały Murakami

× 1 | link |
PA
@PatricGie
2011-10-29
10 /10
Przeczytane

Jak na razie najlepsza książka Harukiego, jaką przyszło mi czytać. Głębia i pełen symbolizm, akcja płynąca z wolna, nienachalnie wchłaniająca nas w świat powieści. Uwielbiam jego pióro...

× 1 | link |
@powiescidlo
@powiescidlo
9 /10
Przeczytane
@ilona_m2
2024-09-06
7 /10
Przeczytane

I zatańczyłam w rytmie kroków Murakamiego, dałam się porwać w rytm niespiesznych dźwięków osnuty lirycznością japońskiego snu. ta powieść jest praktycznie nie do opisania, trudno określić o czym tak naprawdę była, zawieszona na pograniczu jawy i snu z mocną dawką niedorzeczności, surrealizmu po raz kolejny przedstawiała samotność. Autor po raz kolejny postawił na bohaterów oryginalnych - spotkanie z człowiekiem-owcą wprost niezapomniane, przenoszące czytelnika w zupełnie inny wymiar. Fabuła prowadzona w sposób niespieszny, pozwala na analizę wielu zagadnień egzystencjalnych, ten brak pośpiechu jest tu celowy. Po raz pierwszy doświadczyłam u Murakamiego odrobiny thrillera, autor puszcza tez oko do samego mistrza grozy, nie sposób porównać hotelową przygodę z 15 piętra z kultowym Lśnieniem. Choć opisy przyziemnych codziennych czynności nieco trywializują całość, jednak przy czwartej już książce tego autora zdążyłam się do nich przyzwyczaić. jak zawsze dużo muzyki, seksu, nieprzewidywalności, a tego, co się w tej książce dzieje nie sposób opisać, trzeba czytać.

| link |
AN
@anne997
2009-12-12

sluchajcie! ja zamowilam ta ksiazke smsem w onstepie! jestem pod wielkim wielkim wrazeniem, jestem pewna ze nie skonczy sie to na jednej jego ksiazce

| link |
WS
@Viola.S
2024-11-03
3 /10
Przeczytane
@wiedzma0902
@wiedzma0902
2023-01-10
7 /10
Przeczytane Haruki Murakami
@Leeloo
@Leeloo
2022-04-10
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Zdaje się, że każdy człowiek ma jakby swój szczyt, choć to dość dziwne sformułowanie. Kiedy go osiągnie, potem może już tylko schodzić. Nie ma na to rady. I nikt nie wie, gdzie jest jego szczyt. Idzie się i myśli: jeszcze mam czas, gdy nagle niespodziewanie znajdujemy się po drugiej stronie góry. Nikt nie wie, kiedy to nastąpi. Niektórzy osiągają szczyt w wieku lat dwudziestu, a potem wiodą niczym niewyróżniające się życie. Inni wspinają się aż do śmierci. Jeszcze inni umierają, będąc na szczycie. Nigdy nie wiadomo, co się stanie, dopóki nie dobiegnie się do końca.
Przyjaźń to samoistne zjawisko, które nie wymaga pośrednictwa osób trzecich.
Niewielu jest ludzi, którzy słuchają innych. Każdy chce mówić, nawet jak nie ma nic ciekawego do powiedzenia.
Jeżeli się wytęży słuch, słychać głos pragnień. Jeżeli się wytęży wzrok, można je zobaczyć.
Potrzeby są sztucznie tworzone. Nie rodzą się same, są fabrykowane. Stwarza się iluzję, że potrzebne jest coś , co wcale nie jest potrzebne. To proste wystarczy stwarzać iluzję
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Słuchaj pieśni wiatru / Flipper roku 1973
Słuchaj pieśni wiatru / Fli...
Haruki Murakami
7.8/10
Słuchaj pieśni wiatru i Flipper roku 1973 to dwie najwcześniejsze powieści Harukiego Murakamiego nig...
Przygoda z owcą
Przygoda z owcą
Haruki Murakami
8.1/10
Główny bohater, zwykły mieszkaniec zwykłego współczesnego miasta, żyje sobie spokojnie swoim zwykłym...