“Podeszła do okna, uchyliła lufcik i wystawiła głowę na zewnątrz. - Cholera, już prawie koniec targu. Nie wiem, czy jeszcze dostanę jakieś mięso na obiad. - Łączę się z tobą w bólu.- Zaburczało mi w brzuchu, ale nie mogła tego usłyszeć...”