Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "przez przed legnie", znaleziono 85

Kto naprawdę jest twoim przyjacielem, możesz się przekonać dopiero wtedy, kiedy twoje życie legnie w gruzach.
LEAN OVER THE BOWL
AND THEN TAKE A DIVE.
ALL OF YOU ARE DEAD.
I AM ALIVE.
"CYKL" Wyszły myśli naznaczone słowem. To inicjacja do związku mówiących. Ugory tabu będą zaorane i ziarna prawdy wpadną między skiby, a kiedy wzejdą gęsto grube kłosy i gdy otuchę tchną w głodujących, zaczną się żniwa, legną prawd pokosy - jak w Galilei nam ofiarowane - pod zakłamanie chciwym ostrzem kosy - chleb, wino i ryby -.
Ustawiła się nad północnym pasem i skierowała samolot w dół, niecierpliwie wyczekując chwili gdy koła dotkną ziemi. Boczny wiatr uderzył w maszynę i cisnął nią bok. Kate chwyciła drążek i ostrożnie dotykając pedałów, wyprowadziła samolot na właściwą pozycję. Wydała okrzyk radości, gdy koła zetknęły się z podłożem.
A zresztą słońce jest dla wszystkich.
Człowiek grające o życie prawie zawsze przychodzi nie w porę.
Od lat sam siebie skazałem na cierpienie, na śmierć pewniejszą niż życie- żeby walczyć! żeby ratować nas wszystkich! żeby sprzeciwiać się złu!
Moja samotność? To jest wszystko, co mi pozostało! Jestem dumny z mojej samotności. Jest to samotność człowieka, który m u s i- przetrwać! ocalić w sobie wszystko to, co dziś sponiewierano, wypędzono z naszego życia.
Doktor Pasławski szedł po linii partyjnej. Kazali Żydów zalniać, więc zwolnił Żyda ordynatora. W tym szpitalu nie było nikogo innego o takim pochodzeniu, a on musiał wypełnić swoje zadanie - znaleźć wrogów narodu, syjonistów, takie epitety były na nas rzucane. Mnie i tak łagodnie potraktowano, dostałem trzymiesięczne wymówienie. Nie zostałem z dnia na dzień wyrzucony na bruk. Ludzi obrażano wtedy i miażdżono brutalnie.
Miałem wstrząsające spotkanie w Coburgu na południu Niemiec. Odbywało się w szkole. Kiedy skończyłem, podchodzi do mnie trzydziestolatek i pyta, czy poświęcę mu chwilę na osobnosci. Odchodzimy, a on zaczyna płakać i mówi, iż niedawno odkrył, że jego ukochany dziadek, który zmarł trzy lata temu, był esesmanem w obozie koncentracyjnym. Spytał, czy mogę mu przebaczyć.
Ludzie lubią źle myśleć o innych; im gorzej o nich myślą, tym bardziej są zadowoleni.
(...) nie należy prowokować głupców do zemsty.
Tylko to, że jesteśmy od kogoś mądrzejsi, nie znaczy, że nasze uczucia są lepsze, piękniejsze czy bardziej prawdziwe.
Zawsze bałem się ludzi, którzy w swoim mniemaniu posiedli prawdę. Są gotowi zrobić wszystko, nawet pozmieniać fakty i tak je wymodelować, by do niej pasowały.
Książka jest paszportem do świata, paszport ten pozwala przekraczać granice czasu i przestrzeni, przynosi człowiekowi radość i przyczynia się do jego rozwoju. Dla czytelnika książka może być wiernym towarzyszem życiowym, inspiratorem marzeń albo źródłem mądrości. Czytelnik jest obdarzony wolnością tematu, jak i wyznaczania celu swej lektury, dzięki temu książka staje się środkiem uprzywilejowanego komunikowania z innymi ludźmi.
Przestępca zawsze wraca na miejsce zbrodni. W tym stwierdzeniu musi być jakieś ziarenko prawdy.W środę na dużej przerwie udałem się do sklepiku. - Spadaj stąd Heniek, i tak nic nie kupisz-próbowała się mnie pozbyć Marta. -Henryk to mój ojciec. Ja mam na imię Łukasz-odparłem. -Jasne. Heniek. Co za zdzira. A przez chwilę było mi jej żal z powodu manka. Zauważyłem, że w zielonym zeszycie dopisuje niewielkie kwoty przy kilku nazwiskach. -Dasz coś na krechę?-zagaiłem -Heńkom nie daję-odparowała. -Ale Jankowi dajesz w każdą sobotę po dyskotece. Dupy mu dajesz-dowaliłem jej tak, że poczerwieniała ze złości. -Żebym cię tu więcej, Łukasz, nie widziała!-krzyknęła. No, chociaż zapamiętała, jak mam na imię, ale pozostałem bezlitosny: -Od Janka wiem, że po ostatnim ruchanku puściłaś wielkiego, śmierdzącego bąka. Rzciła we mnie zeszytem, ale byłem szybszy i nie trafiła.
Więzy krwi tak mocno definiujące rodzinę wcale nie wiążą ludzi, że tak to nazwę, automatycznie. To moim zdaniem długi proces.
Szept sprowadza rozmowę do tego, czemu powinna służyć, do przekazywania informacji i zadawania pytań. Szept wymaga też skupienia. a to przecież służy rozmowie.
Najgorszy jest lęk przed czymś, czego nie można nazwać.
Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość.
Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimś do łóżka, ale chcieć wstać następnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatę?
Kobiety żyją wspomnieniami. Mężczyźni tym, co zapomnieli.
Życie przeważnie jest smutne. A zaraz potem się umiera.
Racjonalizm wie o mistycyzmie tylko tyle, że jest absolutnie nieracjonalny.
Nie ma nic bardziej niesprawiedliwego niż nieodwzajemniona tęsknota. To nawet gorsze od nieodwzajemnionej miłości.
Mózg dobrze funkcjonuje, gdy dusza jest spokojna.
Tylko dla przeżyć warto żyć. I dla tego, aby móc je komuś potem opowiedzieć.
Nie może być dla kobiety większej udręki niż mężczyzna, który jest tak dobry, tak wierny, tak kochający, tak niepowtarzalny i który nie oczekuje żadnych przyrzeczeń. Po prostu jest i daje jej pewność, że będzie na wieczność. Boisz się tylko, że ta wieczność - bez tych wszystkich standardowych obietnic - będzie krótka.
(...) przeznaczenie to wymysł i przesąd. Bóg ma za dużo ważnych spraw na głowie, aby ustalać przeznaczenie całego tego mrowiska ludzi. Poza tym nie ma takiego przeznaczania, które uśmierca ośmioletnie dziecko.
Ty się Serce nie wywyższaj. Myślisz, że jak mnie zracjonalizujesz, to wyjdzie na to, że ty to wzniosłość i wyższe stadium rozwoju, a ja to Biskupin? Ty się Serce, mylisz. My jesteśmy oboje, dokładnie tak, w trakcie reakcji chemicznej. Tak jest, Serce! My jesteśmy tylko chemią. Twoja reakcja jest po prostu tylko inna. Ja to neurony, dendryty, podwzgórze, śródmózgowie i ciało migdałowe. Obojętnie, jak to się nazywa. Nas można będzie kiedyś zarejestrować w jakimś banku danych reakcji chemicznych. Zobaczysz.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl