Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "przez przy linijki", znaleziono 6

Aby napisać jedną linijkę, trzeba ukochać przedtem wiele ludzi, miast i rzeczy.
Krystianek jak to Krystianek - był prosty i ograniczony jak dziesięciocentymetrowa linijka, ale był dobrym człowiekiem i starał się odgrywać rolę ojca, a to już było coś.
Ich głupstw też miał już dosyć. Tych ultranacjonalistycznych debili, z których większość nie była zdolna napisać trzech linijek komentarza w necie, nie robiąc czterdziestu błędów ortograficznych. Kochasz swój kraj, naucz się jego języka albo się nie wychylaj. (s. 290).
Poznasz miłość,
tańca krztynę,
znajdziesz
skarb
i swoje imię.
I wtedy pani Owens przypomniała sobie ostatnie linijki i odśpiewała je synowi. Radość życia,
ból i winę.
Nie zostaniesz w tyle.
- Nie zostaniesz w tyle - powtórzył Nik. - Trudne wyzwanie, ale się postaram.
- Czego potrzebujecie: środka transportu? Narzędzi? Jakiegoś sprzętu?
- Naszym wrogiem jest obcy statek kosmiczny wyładowany bombami atomowymi. - odparłem - A my mamy kątomierz.
- W porządku. Poszukam w domu, może uda mi się znaleźć linijkę i kawałek sznurka.
- Byłoby świetnie.
No i wybuchla afera… Ktoś wywołał wykradziony z pracowni fotograficznej film, na którym - klatka po klatce, z wyjątkiem ostatniej - były po dwa fiuty wystające z rozporków. Jeden - ten zawsze większy - to był fiut drużynowego druha Tomasza,a inne po kolei chłopaków z drużyny, gdyż druh Tomasz postanbowił udokumentować nasz biwakowy konkurs,który polegał na tym: kto ma najmniejszego fiuta. Druh osobiście mierzył linijką, a Piasek zapisywał wyniki do zeszytu. .Wygrał Łysica z drugiej klasy, bo wpadł na pomysł i nikomu go nie zdradził: żeby tuż przed mierzeniem włożyć interes do wiadra zimnej wody. Tak mu się skurczył, że początkowo wydawało się, że wynik będzie zerowy, ale w koncu nabiło 3 centymetry i druh Tomasz ogłosił Łysicę zwycięzcą. Zacząłem szukać telefonu do Stalina od gabinetu ojca. Doszedłem bowiem do wniosku, że skoro telefon do Bieruta był mniejszy niż reszta telefonów w Komitecie, to telefon do Stalina musi być jeszcze mniejszy; pewnie dlatego, żeby go latwie można było ukryć, a może panowala taka zasada, że im telefon do kogoś ważniejszego, tym jest mniejszy. I może z kolei na biurku Stalina stoi telefon całkjiem malutki do kogoś ważniejszego od niego samego. Wtedy przypomn iałem sobie co mówila mi moja opiekunka, że najważniejszy ba świecie jest Pan Bóg i zaraz wszystko ulożyło mi się w logiczną całość, czyli że telefon do Boga jest taki mały, że może niewidoczny; tak jak mówiła opiekunka, że wystarczy powiedzieć coś w myśli do Boga i on już wszystko wie. Podczas jazdy z obozu po chlew do wsi, widziałem jak żmije wygrzewały się na piaszczystej drodze. Ojciec, proweadząc gazik, jechał nieubłaganie prosto i nie omijał nawet jednego lba żmii leżącej na skraju drogi. Nieruchoma przed nami droga zaraz się ożywiala za naszym przejazdem. Patrzyłem z zachwytem na przemian to przed siebie, to - klękając na tylnym siedzeniu - za siebie; fascynowała i zarazem przerażala mnie ta nagła zmiana drogi z martwej w żywą.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl