“Nie wiedziałem, że zupa pomaga na wstrząs mózgu, ale Rita była bardzo pewna swego.”
“Moja starsza siostra Rita zawzięcie robi na drutach szalik, którym i tak można by już dwukrotnie owinąć Ziemię.”
“Rita: Tam było tak, że via Żółkiew przejeżdżały wszystkie pociągi do Bełżca. Z Holandii, z Francji, z Belgii... I moi rodzice to wszystko widzieli.
Rodzice wiedzieli, dokąd one jadą?
Rita: Tak, bo kolejarze wiedzieli wszystko. Oni opowiadali, że wjeżdżają pełne pociągi, a wyjeżdżają puste i tylko unosi się dym. Oni już nie mieli złudzeń.”
“Rita blagam cie spojz teraz w moje more oczy i odpowiedź, blagam
Jestes zakazanym owocem,nie moge pocalowac Ksiedza ”
“Chciałoby się już od siebie odejść. Robi to na raty, kawałek po kawałku - odchodząc od Marii, od poezji, od ludzi. Samoświadomość, jaka towarzyszy tym procesom, nie wystarczy, by dopełnić dzieła. Życie mocno upomina się o jego udział.”
“Właśnie kończył się trzeci rok studiów, tymczasem ona nie spotkała jeszcze na uniwerku ani jednej bratniej duszy. Owszem, było z kim pogadać, ale to wszystko. Facetów od małych dzieci różnił jeden atrybut: mieli przyrośnięte do dłoni puszki taniego piwa. Dziewczyny (zwłaszcza te przyjezdne) marzyły tylko o tym, żeby jak najszybciej wyjść za mąż, a potem kupić na raty dwupokojowe mieszkanie w dobrej dzielnicy Wrocławia.”
“Specyfikacje nigdy nie zawierały żadnych błędów, pewnie dlatego, że facet, który je sporządzał, za bardzo trząsł się o swoją robotę, aby pozwolić sobie na jakiekolwiek niedbalstwo. Taki gość ma zwykle do zapłacenia siódmą albo trzydziestą szóstą ratę za nowy samochód, jego żona w każdy poniedziałek wieczorem chodzi na kurs ceramiki artystycznej, procenty od kredytu wysysają z niego ostatni grosz, a każde z jego pięciorga dzieci wypija ponad litr mleka dziennie.”
“Mogłabym powiedzieć Kindze: słuchaj uważnie, jeśli masz jeszcze komuś siebie dawać, to ewentualnie na raty i po kawałeczku, i najlepiej takie części, o których już wiesz, że ich potem nie będziesz potrzebować. Bo to nie jest pożyczka, tylko prezent, podarunek, żadnych zwrotów nie przewidziano. Obiecaj mi i sobie też obiecaj tak mocno, jak tylko możesz, że jeśli przyjdzie co do czego, to będziesz siebie reglamentować jak najradykalniej. Mogłabym jej to powiedzieć, mogłabym jej powiedzieć też mnóstwo innych rzeczy, ale mam kilkanaście lat i co ja wiem o świecie? Niewiele.”
“Nie twierdzę, że rozumiem ludzi. W życiu staram się kierować logiką, a z niej niewiele jest pożytku, gdy próbuję pojąć ich sposób myślenia. To znaczy,o ile było mi wiadomo, Rita naprawdę była słodka, urocza i pełna optymizmu jak Ania z Zielonego Wzgórza. Potrafiła się rozpłakać na widok rozjechanego kota. Tymczasem teraz metodycznie zwiedzała wystawę, o jakiej nie śniła w najgorszych koszmarach. Wiedziała, że każdy kolejny urywek filmu będzie równie drastyczny i niewiarygodnie obrzydliwy. A mimo to, zamiast rzucić się do wyjścia spokojnie przechodziła od ekranu do ekranu.”