“Ekspozycja na rowerze to rzecz pierwszej rangi. Jazda rowerem to nie tylko nogi. ”
“Archanioł - mruknęłam . - To znaczy: anioł wyższej rangi - podjął Patch, najwyraźniej zadowolony z siebie. - Im wyższe wzniesienie, tym dotkliwszy upadek.”
“w samotności nawet takie głupstwa jak ból głowy czy niestrawność urastają do rangi problemu... Człowiek potrzebuje kogoś, kto by mu podał proszki przeciwbólowe albo zrobił herbatę.”
“Wtedy dotarło do niego, że znalazł się w Nonstead, w jedynym miejscu na świecie tak mocno omotanym sekretami i koszmarami, że mieszkańcy podnieśli umiejętność ignorowania ich do rangi sztuki. W tym jednym jedynym miejscu na świecie, w którym mógł uwierzyć we wszystko.”
“Ludzie krety: wszystkie te drogi do odległych światów...(...)
Przejście na terytorium innej społeczności. Krzywe zwierciadło naszej cywilizacji, negatyw naszego świata. Brak tożsamości przeciwko egocentryzmowi, który wyrósł do rangi cnoty, uproszczona, podstawowa komunikacja przeciwko komunikacji wirtualnej, brak wszystkiego przeciwko nadmiarowi wszystkiego. To nie przypadek, że ten świat zszedł tak głęboko pod ziemię, tworząc opozycję do wyrastających coraz wyżej oszałamiających drapaczy chmur.”
“Kret to kret, jedna z najlepszych i najważniejszych broni, którą posługują się policjanci. Każdy szanujący się policjant zwalczający gangi ma swoich informatorów, których pilnie strzeże.”
“Na świecie było tylu świrów, którzy, dopóki nie wchodzili mu w drogę, mogli upodabniać się do bohaterów z mangi albo farbować włosy na różowo, jeżeli to powodowało, że czuli się bardziej spełnieni i szczęśliwi. ”
“Ponieważ nasz mózg jest zaprogramowany tak, by wciąż szukać czegoś nowego - a każdy sukces uważa za nagrodę - wszystkie te ciągłe aktualizacje i powiadomienia z poszczególnych apllikacji są dla nas jak kolejna mała dawka zakazanej substancji. Naukowiec twierdzi, że w świecie nowych technologii każda nowinka techniczna jest nagrodą. A my właśnie uzależniamy się od tych nowości.”
“Powinniśmy świadomie wybierać, co i kto zasługuje na nasz czas i uwagę. Ale co to dokładnie oznacza? Jak mamy to osiągnąć? Co możemy zrobić, aby żyć chwilą? Nie ma odpowiedzi, ale uważam, że tak naprawdę trzeba zacząć od zmiany nastawienia. Musimy znaleźć sensowny sposób, by nowe technologie uzupełniały nasze życie i miały w nim wyznaczone miejsce.”
“Jednak czasami, jeśli chcemy naprawdę żyć chwilą i pobyć z bliskimi, musimy wyłączyć telefon i przejść w tryb offline. To my posiadamy te urządzenia, a nie one nas. Wszystko ma swój czas i miejsce.”
“Ankieta(...) pokazała, że ludzie są szcześliwi i śmieją się znacznie częściej, kiedy spędzają czas ze swoimi znajomymi w świecie rzeczywistym, a nie na portalach społecznościowych”
“Interrnet może być czymś naprawdę wartościowym. Nie musi być przerażający i nie powinniśmy próbować trzymać naszych dzieci od niego z dala. (...) Wszystko na tym świecie ma swoje jasne i ciemne strony. Pamiętaj, żeby skupić się na tym, co pozytywne.”
“... z wielką władzą wiąże się wielka odpowiedzialność. Nie możemy oczekiwać, że Internet rozwiąże wszystkie nasze osobiste problemy. Nie jest on też narzędziem służacym do ośmieszania, ubliżania czy zaswstydzania kogokolwiek publicznie. Pamiętaj, że zawsze trzeba dać innym drugą szansę, by mogli naprawić popełniony wcześniej błąd. Dlatego musisz wiedzieć, kiedy trzeba użyć megafony, kiedy porozmawiać z kimś osobiście, a kiedy po prostu odpuścić.”
“Jesteśmy najsilniejszym pokoleniem w historii. A jeśli masz moc, żeby zmienić świat, dlaczego nie miałbyś tego zrobić?”
“Czasami nie trzeba miliona ludzi, żeby coś zmienić. Wystarczy kilka osób, którym naprawdę na czymś zależy.”
“Kiedy chcemy zmieniać świat nie musimy szukać bardzo daleko. Wszędzie są ruchy społeczne chcące przyciągnąć uwagę innych. Jeśli mówimy językiem świata, możemy współpracować, żeby poprawić jakość życia ludzi na całym świecie i wywierać wpływ większy niż kiedykolwiek przedtem. #zmienmyswiat”
“Tam gdzie jest anonimowość, jest też większa pokusa złego zachowania. Anonimowa masa może bardzo łatwo uprzykrzyć życie komuś, kto miał odwagę występować pod swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem, nie ponosząc za swój czyn żadnych konsekwencji.”
“Jestem nie tyle współczująca, co wyrozumiała. Znałam ich wielu, tych gangsterów. Większość z nich już nie żyje, ale zawsze znajdą się dzieciaki, małolaty, gotowe zająć ich miejsce. Martwi mnie to i tyle. Martwię się, bo bez względu na to, co robimy, gangi się rozrastają, bo ci młodzi nie mają przyszłości. Nie bez powodu są sfrustrowani i agresywni.”