“Kurde melek, to było już jej własne alter ego, to, które zwykle jej dokuczało. Tym razem zabrakło jadu, głosik ociekał raczej niedowierzaniem.”
“Każdy jad, który nie zabija od razu, z czasem działa coraz słabiej. Zdarza się też, że ludzi ogarnia szaleństwo i stają się kimś innym. Jednak pod spodem nadal są sobą.”
“Ogarnia mnie lęk. Pojawia się za każdym razem, gdy moje myśli zrywają się ze smyczy i pędzą w stronę mrocznej otchłani. Nie zdołam go opanować. Jest zbyt silny.. zbyt nieprzenikniony. Wnika w ciało niczym pajęczy jad, obezwładnia i trawi od środka”
“Ogarnia mnie lęk. Pojawia się za każdym razem, gdy moje myśli zrywają się ze smyczy i pędzą w stronę mrocznej otchłani. Nie zdołam go opanować. Jest zbyt silny... zbyt przenikliwy. Wnika w ciało niczym pajęczy jad, obezwładnia i trawi od środka.”