“Miłość jest jasnością, a bez ciemności nie wiedziałbyś, jak wygląda światło, nie dostrzegłbyś śmierci. Czasem śmierć jest wybawieniem od cierpienia, przynosi spokój, innym razem jest bólem, z którym nie sposób się pogodzić, ale zawsze za jej plecami stoi miłość.”
“Oczywiście , wiele razy zastanawiałam się ,dlaczego tyle jest wokół cierpienia, nieszczęść, chorób i kalectwa.Wiele razy zadawałam sobie pytanie, czemu Bóg na to pozwala. Nie chcę się tu porywać na dowolną interpretację ,ale, być może ,jest tak dlatego,że to ,co nas rani ,sprawia nam ból ,jednocześnie kształtuje nas jako ludzi. Być może ciemność istnieje po to ,by uwydatnić jasność.”