Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "sara i sobie", znaleziono 169

Kiedy dopłynęliśmy do Trondheim, był wczesny poranek. Różowe niebo jaśniało nad zatoką. Małe łódki rybackie kołysały się przy brzegu niczym łupiny orzechów. Dom. Mój dom. Solveig stała przy mnie, mocno ściskając moją dłoń. – Pięknie… – szepnęła. – Njord nam sprzyjał, niosąc dobry wiatr i łagodne fale.
Różniłyśmy się niczym ogień i woda, wiedziałam to. Helga patrzyła na mnie jak na zjawisko, ale zupełnie się tym nie przejmowałam. W końcu byłam wojowniczką. Nigdy w życiu nie byłam szczęśliwsza, niż wtedy, gdy miałam przy sobie miecz i tarczę.
Żałowałam, że nie jestem córką Thorolfa i Ingrid. Okazywali swoim dzieciom tyle miłości, o jakiej inni nie mogli nawet pomarzyć. Dom Bjorna nie był zwykłą chatą, ale chatą pełną miłości.
O samotność nie trzeba się szczególnie starać.
Nie ma dobrych i złych ludzi. Wszyscy jesteśmy tylko sumą własnych doświadczeń.
Przyjaciel to ktoś, przed kim nie musisz się tłumaczyć. Ktoś, kto akceptuje cię takim, jakim jesteś.
Nikt nie powinien być samotny i smutny w dniu swoich urodzin, nawet jeśli uważa, że właśnie tego chce.
Kiedy twój przyjaciel wyciąga na wierzch wszystkie twoje kompleksy i ze zwykłym okrucieństwem rzuca ci je w twarz, czujesz się strasznie złamany.
Jego mama, podobnie jak rycerze, miała jasny kodeks postępowania, który próbowała mu wpoić. –Trzeba zawsze być o dwa kroki do przodu, żeby nie być o trzy do tyłu – mawiała na przykład.
Życie ma sens, kiedy jest podporządkowane jakiemuś celowi.
Życie na dole nieodłącznie wiąże się z udawaniem. Codziennie robisz rzeczy, których nie cierpisz. Wykonujesz obowiązki, słuchasz poleceń, załatwiasz sprawy. Udajesz zainteresowanie, pozorujesz zaangażowanie. Każdego dnia spotykasz się z ludźmi, których nie chcesz widzieć. Udajesz zadowolenie, satysfakcję. Tak naprawdę jednak czujesz tylko zmęczenie i znudzenie. I trochę gniewu. Wmawiasz sobie, że tak właśnie trzeba się czuć. Że wszyscy inni odczuwają to samo. Że tak jest zorganizowany świat.
-Co to jest wojna?
Szary zamyślił się.
- Jest taka choroba, która czasem dopada lisy. Sprawia, że przestają być sobą i atakują obcych. Wojna to taka choroba, tylko u ludzi.
To, że coś nie dzieje się tutaj, nie znaczy, że nie dzieje się wcale.
"Ale nie proś o to, żeby być normalnym, bo już od dawna jesteś kimś o wiele lepszym."
"Nie da się przesadzić papai. Ich korzenie nie lubią, żeby je ruszać. Dlatego najpierw sadzę je w puszkach. Kiedy już wiem, które się przyjmą, mogę je wyciągnąć, nie naruszając korzonków. - Zadarła głowę i spojrzała w stronę okien swojego mieszkania. - Kiedy ludzie zaczynają gdzieś zapuszczać korzenie, nie lubią, jak się ich stamtąd wyrzuca."
„(..)myślałam, że życie wypełnione strachem nie ma sensu. Chciałam być wolna. Chciałam odejść na własnych warunkach. Ale teraz walczę, bo chce żyć. W strachu czy bez, wszystko jedno. Dopóki żyję, jest nadzieja. A po drugiej stronie nie ma nic, teraz czuje to bardzo wyraźnie. Tam nie ma nic.”
„Góry tylko na przyzywają. Od nas zależy, czy odpowiemy na wezwanie.”
Prawda jest nudna.
Prawda nikogo nie interesuje.
Prawda nie daje pretekstu do plotek.
Dzięki prawdzie nie będą się mogły czuć lepsze ode mnie.
"...prośba o pomoc jest oznaką siły, a nie słabości."
"Nie każdy potrafi byc prawdziwym przyjacielem dla kogoś, kto rzeczywiście tego potzrebuje."
"Wiem, że gdzieś tam czekają na mnie dobrzy ludzie, którzy chcą i mogą być dobrzy dla MNIE. Po prostu muszę ich odnaleźć."
"Pomaganie komuś, kto stracił kontrolę nad życiem, nie polega na przystawaniu na wszystko, tylko na mówieniu: NIE" 
"Skrzywdzeni ludzie potrafią być bardzo destrukcyjni w stosunku do samych siebie i czasem pociągają za sobą bliskie im osoby, chociaż często nie zdają sobie z tego sprawy."
"Kiedy twój przyjaciel wyciąga na wierzch wszystkie twoje kompleksy i ze zwykłym okrucieństwem rzuca ci je w twarz, czujesz się strasznie złamany."
"To bardzo dobra lekcja życia, kiedy można się czegoś nauczyć na cudzych błędach. Czasem zerwanie z kimś lub z czymś jest równie ważne jak bezwarunkowa wierność."
Leżę bezwładnie, sycąc się bliskością jej ciała. Boję się oddychać, by nie prysł czar.
Kocham Cię, Marleno. Kocham. Z całego serca i duszy. I chce być z Tobą.
Pamięć to dziwna rzecz. I czasem jesteśmy skazani na powtarzanie tego, o czym zapomnieliśmy.
Czasem marzy się o czymś bardzo długo, a potem rzeczywistość nie dorasta do naszych oczekiwań.
Strach przed karą może być gorszy niż sama kara, a poczucie winy potrafi zeżreć człowieka żywcem.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl