Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "skarga serca", znaleziono 9

Zresztą kto uwierzyłby dziecku? Ile waży dziecięca skarga wobec słów osoby duchownej, noszącej Zbawiciela na sercu?
Proszę, nie zamykaj serca na miłość, bo to największy skarb.
Sama inteligencja jest niczym, prawdziwy skarb kryje się w sercu.
Mężczyzna za dobrodziejstwo płaci dłonią, głową, krwią – kobieta zawsze tylko sercem! Podobno to większy nad wszystko skarb – serce, twoje własne, tobie oddane!
Serce mu swoje daj! Dobroć, szczerość i szlachetność! To największy skarb, jaki człowiek może podarować drugiemu! Siebie!
Szukaj żony z charakterem, skarb to bowiem duży, z mądrą głową, z sercem szczerym, szukaj żony z charakterem…
Łodzi będzie twojej sterem w życiowej podróży – szukaj żony z charakterem, skarb to bowiem duży.
Przyjemniej jest mieć ukochane, piękne myśli i przechowywać je w swym sercu jak skarby. Nie chcę, by inni je wyśmiewali lub dziwili się im.
Kiedy czytałem wciągającą książkę, serce biło mi wolniej, wolniej oddychałem, zupełnie jakbym praktykował MT ( medytację transcendentalna). Ta forma medytacji, ten, jak powiedziałem, przypadek, to największy skarb, leżący u fundamentów naszej cywilizacji.
Jednym z najsmutniejszych skutków pierwszeństwa, jakie przyznajemy rozumowi, jest sprzeniewierzenie się głębokiemu poczuciu rzecz wiecznych i poddanie się wskutek tego obawie wywołanej przez najzupełniej fałszywą ideę, jaką powzieliśmy o czasie. Czy jest większa aberacja niż odmierzenie boskości za pomocą miarki odnoszącej się do naszych kroków na tym świecie? Jak mozna pogodzić potrzebę adoracji z ideą skończoności? Czymże jest miłość miniona albo miłość przyszła? Trudność prawdziwego umiłowania tego, co ludzkie, dała sposobność, by zwątpić o miłości powszechnej; nasze ulotne związki zatrute kłamstwem nauczyły nas poszukiwać granic w nieskończonej Saanie Czułości; i czas stał się dla nas w końcu rzeczywistością, a miłość marzeniem. O słabości umysłu! O pospolitości serca! Umiemy uż obchodzić się bez miłości prawdziwej. Ale żyć bez niej to wegetować z niewiedzą o wieczności, to niedorzecznie przeżuwać, w samym łonie pięknej i żarliwej realności, bluźnierczą skargę czasu zbyt krótkich radości i nazbyt długich niepowodzeń. Wybrane stworzenia miłości, władcy rzeczy wieczystych, przełamaliśmy nasze wszechmocne życie na dwie jałowe i posępne części, z których jedna służy nam d zabijania teraźniejszości, druga zaś do opłakiwania tego, co było; oto dlaczego istoty predestynowane do miłosnych uniesień stają nad grobem nigdy nie poznawszy, w swoim przejściowym stanie na tej ziemi, niczego innego poza znudzeniem i ubolewaniem.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl