“Widoczność jest dla nas zagrożeniem. A aktywizm oznacza widoczność. Jako osoba transpłciowa chcesz, by twoja transpłciowość była dla społeczeństwa przezroczysta. Gdy jednocześnie zajmujesz się aktywizmem, stajesz się widoczna jako osoba trans, a więc tracisz przezroczystość. I tracisz poczucie bezpieczeństwa. To ogromny koszt.”
“Ważne jest, abyś to Ty się czuł dobrze, więc nie warto nikogo przekonywać, że coś jest dobre, skoro osoba ta po prostu tego nie widzi lub jej prawda jest inna niż Twoja. Jeśli powiesz to, co myślisz, a maruda nie podejmie rozmowy i nadal będzie biadolić, bierz nogi za pas i zmykaj.”