“– Mój facet to musi mieć na koncie sześć zer... Sikora znowu nadstawił ucha w stronę sąsiedniego stolika. Uśmiechnął się pod nosem i szepnął do Anny: – Tylko że to nie będzie jej facet. – A niby dlaczego? – Bo on nie potrzebuje siódmego zera. – W sumie masz rację. – Zaśmiała się Wojtyła. – Tępota niektórych dziewczyn nie przestaje mnie zadziwiać.”