“Szara polska jesień. Jakaż to była zbitka trzech bardzo smutnych słów. Szara. Polska. Jesień. Co jedno, to smutniejsze. Mieszanka bezbarwnych dni, ołowianego nieba, przenikliwego zimna i podłego nastroju.”
“W tym smutnym i szarym jak jesienny dzień kraju żartowanie to sztuka trudniejsza niż założenie wenflonu jedną ręką pobrudzonemu pacjentowi w rękawicach bokserskich, z zawiązanymi oczami, podczas gdy w tle lecą przeboje Rudiego Schubertha.”
“Ja nie twierdzę, że nie wolno dać komuś szansy. Chodzi o to, że sama czujesz, jak jest. I jak będzie. Dopóki jesteś z kimś, z kim nie jesteś szczęśliwa, nie możesz być z kimś, z kim możesz być szczęśliwa. Bo jak czujesz się z kimś dobrze, to jesteś zdrowa. Nie masz podkrążonych oczu - Malwina przyglądała się Wiktorii - szarej cery, zapadniętych policzków i smutnej miny. Wtedy wiesz, że jesteś szczęśliwa i tak wyglądasz.”
“W ciemności widać o wiele więcej. Wyobraźnia działa cuda. Wystarczy zamknąć oczy i zapomnieć o wszelkich troskach i niedostatkach. Kolory wypełniają nasz świat, który dotąd był smutny i skalany szarą codziennością. Obudzą się w nas nowe uczucia, żądze, namiętności i pragnienia. Emocje przybiorą różne barwy i ukształtują nasze życie po nowemu. A kiedy nastanie dzień i otworzymy oczy - kolory nie znikną.”