“A ja planowałem nie teatr jednego aktora, tylko wielkie przedsięwzięcie zaspołowe, do którego trzeba było mieć wykonawców. Poza tym wywalaniem ludzi zajmują się ci, którzy mają uzasadnione niskie poczucie własnej wartości. Oni muszą się pozbyć lepszych od siebie, aby ugruntować swoją pozycję.”
“– Wie pan – odpowiedział – rutyna to jedna z gorszych rzeczy, jaka się może przytrafić aktorowi. Czasami trzeba ich wypchnąć z ich – jak to się teraz mówi? – strefy komfortu. – Nawet wbrew ich woli? – Co to znaczy wbrew ich woli? – Dyrektor wzruszył ramionami. – W sztuce nigdy nie było demokracji. Teatr to instytucja w zasadzie feudalna.”
“Tu wszystko zaczyna mnie nudzić. Zbrzydły mi i pijatyki, i kłamiący ludzie, i miasto, w którym prawdę się przemyca przez wiele kordonów - jak my towar! Tu wszystko sztuczne, lśniące, i bardzo skomplikowane, lecz pod tym się kryją zwykłe brudy i czcza treść ... Tam żyłem pełniej. Tam ludzie są szczerzy i pod lichą powłoką słów ukrywają złote myśli, a w piersiach mają żywe uczucia i gorące serca. Tu - ani jednej szczerej myśli, ani jednego szczerego słowa. Tutaj wszyscy wszędzie zawsze udają ... grają role w olbrzymiej farsie ... komedii ...Stały teatr - i w domu - i na ulicy ...Tu kobiety maskują ślicznymi strojami i wykwintną, często brudną bielizną ułomne, nędzne ciała ...Tam pod lichą szatą i biedną, lnianą bielizną są gorące, silne ciała, kochające bez obłudy - z potrzeby, nie dla zysku i nie dla ciekawości”
“Uważałam, że władza to jedyna słuszna rzecz. Byłam aktorem we własnym teatrze. Łatwo było stworzyć otoczkę potężnej władczyni, mając u boku posłusznych pajaców, którzy robili wszystko, co powiedziałam.”