Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "z morza milcza", znaleziono 4

Koniec podróży przebiegł w milczeniu. po pewnym czasie Charlotta dostrzegła daleko na otwartym morzu rysujący się niczym zielona oaza ląd. Westchnęła. Oto Mglista Wyspa, p której tyle się mówi.
Milczenie ptaków jest jedną z rzeczy, których powinniśmy obawiać się najbardziej. Wróży katastrofę. Taka cisza zalega na jałowych skażonych terenach - na morzu zanieczyszczonym ropą albo na ziemiach zatrutych pestycydami. Kojarzy się z wojną i zagrożeniem wojną, z klęskami żywiołowymi - suszą, powodzią, nadejściem kolejnego zlodowacenia. milczenie ptaków to nieobecność ptaków. (...) Ptasi śpiew nie jest miłym ale koniecznym urozmaiceniem naszego życia. Jest czymś nieodzownym, świadczy bowiem o tym, że jeszcze nie dopełniło się nasze dzieło zniszczenia.
- Jude - powiedziałem - dlaczego ty to sobie robisz?
Milczał długo. Ja też. Słuchałem morza. Nareszcie się odezwał.
- Z kilku powodów.
- Na przykład?
- Czasami czuję się tak źle, tak bardzo się wstydzę, że muszę poczuć to fizycznie - zaczął i spojrzał na mnie, zanim znowu spuścił wzrok. - A czasami jest tak, że czuję za dużo i chciałbym nie czuć nic... To pomaga opanować uczucia. No a nieraz to robię, bo czuję się szczęśliwy i muszę sobie przypomnieć, że nie powinienem.
Proszę się pochylić nad kolebkami, przeniknąć groy: kłamstwo jest wszędzie. Migoce w świetle błędnego ognika bagniska natwarzy dziecka i w odblasku lampki nagrobnej na czole starości. Przetacza się z roku w rok, ze stulecia w stulecie, jak z fali na falę przenosi się tanecznie kleisty osad. Zdradził pana ojciec, i matka i przyjaciel, i ta, przy której obiecywał pan sobie znaleźć spokój serca. Domy patrzą na siebie z nieufnością; mniej kłamstwa kryje się jednak w murze, postawionym przed murem niż w oczach kobiety spoglądającej na kochanka. Proszę nie ufać swojemu dziecku: jego nocne sny są pełne nienawiści i nie odważa się śmiać ani płakać; ma na ustach straszliwą mękę milczenia. Kłamstwo, zimne wyrachowanie i nieczułość serca czyhają na nas ze wszystkich stron. Twoja matka kocha w tobie to, co nie jest z ciebie; twoja najdroższa wielbi w tobie to, co masz z kogoś innego; każdy zdradzany jest w imię wszystkich i każdy uczy się w końcu oszukiwać samego siebie. Słońce wysuszy ci skórę, księżyc wybieli włosy i będziesz jak martwe drzewo na wietrze i jak liść unoszony w morze; i kiedy wybije godzina, zapytasz jeszcze: - Gdzie więc jest prawdziwe słowo? - Bo ten, który nie cierpiał przez miłość i przyjął ją taką, jaką znalazł, ten nigdy nie kochał i serce jego gnije w kłamstwie jak zezwłok robaka w nadgniłym jabłku. Ale ten, który cierpiał przez miłość do stworzenia i który wyrzekł sie jej, i który zwrócił się ku wiecznie czystemu źródłu skażonej rzeki, ten zna Miłość sprzed wieków i kroczy olśniny obecnością Boga.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl