Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "z rola maria", znaleziono 12

Każdego dnia, przez wiele godzin toczy się wewnętrzna rozmowa z samym sobą: komentuje w myślach bieżące wydarzenia, zanurza się we wspomnieniach, analizuje problemy, zadaje pytania.
Człowiek jest tak przyzwyczajony do swojego monologu wewnętrznego, że często nie zdaje sobie sprawy z jego treści. Możemy jednak bez trudu sobie uświadomić, co do siebie mówimy, skupiając na nim uwagę.
Asertywność powiązana jest głęboko z poczuciem własnej godności i szacunkiem dla samego siebie.
Każdy człowiek ma swoje terytorium psychologiczne. To wszystko, co w podstawowy sposób zależy ode mnie i należy do mnie - to właśnie moje terytorium.
Będą to więc na przykład moje myśli, czyny, potrzeby, postawy, prawa, tajemnice, sposób dysponowania rzeczami, które są moją własnością.
Asertywność powiązana jest głęboko z poczuciem własnej godności i szacunkiem dla samego siebie.
Pan Henryk siedział pochylony do przodu, palił papierosa, ale nie odpoczywał. Był niespokojny. Przyszło mu do głowy, że ludzie na ławkach, starsi mężczyźni i kobiety, wyglądają jak kruki. Rozejrzał się za prawdziwymi krukami. Nie było ich.
Część osób siedziała zawsze na swoich miejscach, w ustalonym towarzystwie. Inni, jak pan Henryk, raz tu, raz tam, bez planu. A najczęściej po prostu osobno.
Gdy się uspokoił, zobaczył po drugiej stronie ulicy piękny biały pałacyk. Oddzielony od chodnika płotem z kutego żelaza i trawnikiem, dziewiętnastowieczny zabytek, niesłychanie elegancki, o lśniących szybach, dowód na istnienie świata zupełnie innego niż ten, w którym na co dzień przebywał pan Henryk.
Szedł tak szybko, jakby biegł. Minął Plac na Rozdrożu i w końcu odczuł lekki zawrót głowy, a to oznaczało zmęczenie. Wiedział, jak postępować ze sobą, aby nie wpaść w kłopoty. Usiadł więc na pobliskiej ławce.
Kupował gazety tylko po to, by rozwiązywać krzyżówki, którą to kiedyś rozrywką całkowicie gardził. Rzadko włączał telewizor. Dopiero po przeprowadzce do Domu wrócił do zwyczaju oglądania dziennika telewizyjnego.
Co dobrego mogło ją tu spotkać? Zgrzybienie z nicnierobienia: zgrabienie rąk od zimnej wody; zgorzknienie od nieżyczliwości pań w pokoju...
Przez tyle lat tak się przejmowałem tą Polską, wolnością. A teraz... Nawet bez swojej szafy, miły Jezu!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl