“Jeśli potrzebujesz bezpiecznego miejsca, aby po prostu zapomnieć i uciec, to ci je dam. Dzisiaj. Jutro. W następnym tygodniu. W następnym miesiącu. Ja jestem tym bezpiecznym miejscem, Tabby.”
“Abby nie przejmowała się zbytnio, że pani Josephine jej nienawidzi, pan Henry ją ignoruje, a Julian przygląda jej się takim wzrokiem, jakim mężczyzna nie powinien patrzeć na swoją bratową. Najważniejsze, że Lucian ją kocha. Tylko to się liczyło.”
“Jak tu się mówi? W tym mieszkaniu na jedenastym piętrze wieżowca z wielkiej płyty, jak z gierkowskiego marzenia? Różnie, jak zawsze na Warmii. Mówi się tu na co dzień po polsku, niekiedy po warmijsku, bo odkąd mieszkam z ojcem, czyli od trzech lat, dziań w dziań sia ucza mózić po naszamu, cało gambo.”
“Według jednej z legend kochankowie są połączeni niewidzialną czerwoną nicią przymocowaną do małych palców u ich rąk. Takie zespolenie oznacza, że od chwili narodzin dwoje ludzi jest sobie przeznaczonych niezależnie od czasu, miejsca i okoliczności. Nić może się naprężyć albo zaplątać, ale nigdy się nie zerwie”
“- Mój dziadek zawsze powtarzał: „Głupoty nie da się naprawić taśmą klejącą”. ”
“- Wydaje mi się, że wszechświat się ze mnie śmieje. Gdy tylko pomyślę, że nie może być gorzej, to mówi: „Potrzymaj mi piwo” i jeszcze bardziej mi dopieprza. ”
“I nagle zrozumiałam, dlaczego byłam taka ślepa. Bo zostałam wychowana przez człowieka, który bardziej cenił prestiż niż prawość i szczerość. Taka postawa była dla mnie czymś normalnym.”
“Zależało mi na tym, żeby lubiła tu przyjeżdżać, bo chciałem, żeby tu wracała. Z chwilą, kiedy zobaczyłem, jak wjeżdża na podjazd, uświadomiłem sobie, że to nie może być ostatni raz.”
“– Ali, o facetach można powiedzieć dwie rzeczy. Że przynoszą rozczarowanie i są konsekwentni.”
“Daniel był mój i tylko mój i zależało mi na tym, żeby tak zostało, bo to, co nas łączyło, było dobre i mnie uszczęśliwiało, a mogłoby nie znieść badawczych spojrzeń innych ludzi.”
“– Nie, mówię serio. Wyluzuj trochę, a zobaczysz, o ile wszystko stanie się łatwiejsze. Ty przez cały czas starasz się zadowolić wszystkich, przez co sama jesteś nieszczęśliwa. ”
“Zastanawiałam się, ile drobiazgów, które znalazłam w pudełku ciotki Lil, miało dla niej takie znaczenie. Pozostałości ważnych chwil z jej życia, które zostały z nią na zawsze. Świadectwa czegoś, co trwale odcisnęło się w jej duszy.”
“To niesamowite, jak ktoś może cię poruszyć, nawet jeśli znasz go przez krótką chwilę. Jak może cię zmienić, zostawić po sobie niezatarty ślad.”
“Miłość podąża za tobą. Idzie tam, gdzie ty. Ona nie wie, co to różnice społeczne, odległość czy zdrowy rozsądek. Ona nie ustaje nawet wtedy, kiedy osoba, którą kochasz, umiera. Miłość robi z tobą, co chce. Nawet jeśli ty wcale nie chcesz kochać.”
“Człowiek wypełnia luki. Przetwarza otrzymane informacje i robi założenia, które uzupełniają obraz w jego umyśle.”
“Kiedy dzwoniła, poprawiał mi się nastrój. Kiedy widziałem, jak podjeżdża pod dom, serce zaczynało mi walić. Kiedy wyjeżdżała, ogarniał mnie smutek. Ona była jak słońce. Źródło i przyczyna wszystkiego. Miałem poczucie, że zawsze czekałem, aż się do mnie zbliży i powoła do życia.”
“Kiedy nienawidzimy, nie jesteśmy lepsi od tych, którzy zabijają. ”
“-Digoksyna i tam wkrótce doprowadzi do śmierci płodu - nalegał. - Tego właśnie chciałaś.
-Ale dziecko ruszało się przez całą noc - płakała Jessica. - Ono walczy. ”
“(...) tylko legginsy i pijani ludzie mówią prawdę.”
“Bardzo wcześnie nauczyłam się, że miłość zawsze kosztuje zbyt wiele. Miłość to odpowiedzialność. Zobowiązuje. Miłość wysysa z ciebie wszystko, wykorzystuje cię. Prosi cię o pieniądze, rozbija twój samochód, podrzuca ci dziecko. Zostawia cię. Umiera.”
“Należysz do tych osób, które nie są w stanie zobaczyć kształtów chmur. Wcale nie dlatego, że brakuje Ci wyobraźni, ale dlatego, że nie masz czasu, żeby spojrzeć na niebo.”
“Syndrom Pewnego Dnia. Żyjesz w przekonaniu, że kiedyś nadejdzie dzień, w którym zrobisz wreszcie wszystko to, co odkładasz na później.”
“Była tą jedyną, a na samą myśl, że zniknie z mojego życia, poczułem się tak, jakbym nigdy więcej miał nie zobaczyć słońca albo nie wziąć do ręki gitary.”
“Zawsze widziałam w nim niezłomnego wartownika. Latarnię morską podczas burzy. Bezpieczny, pewny i stały punkt.”
“Kiedy po raz pierwszy rozmawialiśmy z Helen o spisaniu tej historii, zapoznała się z moim charakterem pisma i zasugerowała, bym skorzystał z dyktafonu. Wygląda na to, że łatwiej jej będzie rozszyfrować mój akcent z Yorkshire niż bazgroły. Nie czuję się urażony.”
“Dla gości byłem raczej jak mebel, a nie człowiek obdarzony uszami i oczami. Zdziwiłbyś się, jak otwarcie okazywali emocje w mojej obecności. Czasami czułem się jak jeden z tych olejnych obrazów, które wodzą za tobą wzrokiem, dokądkolwiek idziesz.”
“Nikt nie chce już rozmawiać z człowiekiem. W świecie liczy się wygoda (...).”
“– Jak tam blokada pisarska? – spytałem. Starałem się o entuzjastyczny ton. – Pomyślałem, że dobrze będzie się naoliwić. – Przechylał szklankę na boki i przyglądał się, jak płyn się w niej kołysze. – Ale się myliłem. Jakieś rady? – W szkole ledwie czytałem i pisałem. Nadal potrzebuję trochę czasu, by przebrnąć przez dobry kryminał, ale wytrwałość jest kluczem w trudnych chwilach. Chciałbym móc kiedyś napisać powieść. Czy się nie powiada, że każdy nosi w sobie jedną dobrą powieść? – Co za ironia, że tak właśnie jest.”
“Panował tu zorganizowany chaos. Czasami się zapomina, że istnieją ludzie, którzy oglądają zwłoki zawodowo. Coś, co dla mnie było niezwykłym przeżyciem, dla nich stanowiło rutynę. Nie pojmuję, jak zabójstwo może się stać czymś „zwyczajnym”, ale przypuszczam, że w podobny sposób lekarze tracą wrażliwość na widok krwi, podobnie jak ja straciłem wrażliwość na to, że jestem traktowany jak mebel. Nawet ty, czytelniku, będziesz pojmował normalność inaczej niż ja.”
“Moim zdaniem nie ma nic gorszego od samotności. Poczucie samotności człowieka zżera. Obejmuje smutek, wstyd i żal równocześnie. Samotność każe kwestionować sens życia. Bo skoro nie masz z kim go dzielić, to po co żyć? Samotność wgryza się w mózg i budzi poczucie bezwartościowości. Kiedy jej na to pozwolisz, jest jak mgła, która się nie podnosi. A potem stwierdzasz, że twoje zdrowie fizyczne zaczyna się pogarszać wraz z psychicznym.”