Krzyknęła za nimi dziewczyna rozpaczliwym głosem.
Odczekał kilka minut.
Anna miała wrażenie, że w ogóle nie zrozumiał, co do niego mówiła.
Proszę o minutę ciszy dla upamiętnienia radosnego lipca i sierpnia, radosnego czasu wolności.
Dorota ZawadzkaW tej chwili nie mam niestety regularnych zajęć ze studentami, ale spotkania z nimi na różnych uczelniach sugerują raczej, że popularno...
Zachodzące słońce rozszczepiało się w płaszczyznach górskiego kryształu – w swojej komnacie lady Sybilla nie tolerowała modnych nowinek w rodzaju wiel...