Nie mieliśmy czipsów – jedliśmy mrówki.
Czemu nie chcesz przyznać, że twoje dziecko to już mężczyzna?
– Wodorotlenek miedzi… Idealną harmonię naszych szeptów, śmiechów i chichotów zburzył głośny skrzyp zardzewiałych zawiasów w drzwiach do pracowni.