U mnie sprawa jest prosta - dominuje fantastyka (wszelkie gatunki), horror i książki popularno-naukowe (tutaj dominują nauki społeczne i humanistyczne...
Najpierw były to króciutkie kolorowe książeczki, potem jakaś prosta fantastyka (przeszedł nawet okres fascynacji książkami o pokemonach), potem horror...
Do kogo pójdziemy z prośbą o pomoc?