– To samo można powiedzieć o tobie – śmiał się Gołąb. – Lecę zaraz ze swoją przyjaciółką do Sowy. – Teraz?
Był czysty poranek i z grzbietu rozciągał się widok do samego oceanu, a obszar pokryty łatami w postaci farm i sadów, pozszywany drogami i pocętkowany...