apel coby zrobić jakąś ściągę jak wprowadzać książki.
Z jednej strony to dodaje uroku a z drugiej nieziemsko wkurza, przez co nie dałam rady przebrnąć przez "Czarny piątek" bez podniesionego ciśnienia.
Wiele firm w ten sposób upadło, bo kierownictwo założyło sobie, że ich biznes, więc mają prawo nie liczyć się z pracownikami.