Wogóle powinni jakoś seriami kupować czy coś :).
Nie czytałam książek pani Meyer - z zasady nie tykam książek kiepsko ocenianych.
Dobry wieczór, panie Piotrze, jak przystało na rzemieślnika uwielbiam pytania techniczne (i mówię to serio!!)
To Mery zacznie, bo właśnie jest po obejrzeniu ostatniego dostępnego odcinka: -a więc, jak wiadomo, jest inspirowany to serial historią prawdziwą, któ...
Żeby nie było za prosto do dnia dzisiejszego powstało oczywiście wiele tzw. filmowych spin-offów - czy to filmów, czy to seriali - czyli tych wszystki...
Akurat „Łąkę…” jako jedna z pierwszych przeczytała też Pani Monika Szwaja, współwłaścicielka Wydawnictwa SOL, i myślę, że jej opinia była właśnie taka...
Nie zabolało mnie jakoś strasznie, wierzcie mi jednak, że ciosy w ucho zadane otwartą dłonią są strasznie deprymujące.