Jakie jest Pani zdanie na ten temat?
Od zawsze potrafiłem zaskakiwać ludzi słowem pisanym (a może bardziej własnymi myślami), pisać na poważnie jednak zacząłem dopiero kilka lat temu.
Lubiła mocniejsze zabawy i nawet by jej się to spodobało, gdyby zrobił to jeden z tych tam.
Żywię nadzieję, że rozumie Pani, lady Sybillo, iż dalsze zwlekanie z zawarciem sojuszu między naszymi rodzinami jest niedopuszczalne.
Chciałem się poderwać, wtedy jednak panowie w czerni zrobili mały szacher-macher i już leżałem z mordą przyciśniętą do podłogi i rękami skutymi na ple...