Choć podkreślam, że wątek ten nie jest jedynym w powieści.
Jednego był pewien: że leży na miękkim posłaniu pachnącym niczym kwiat lawendy.
To ja mam dla Was fragment :-) "Zamach" Obudziliście się kiedyś, widząc przed sobą facetów w czarnych kominiarkach?